Na Białorusi rozpoczęły się ćwiczenia z udziałem systemów rakietowych Iskander-M
Ministerstwo Obrony Białorusi ogłosiło dziś, że jednostki rakietowe białoruskich sił zbrojnych rozpoczęły ćwiczenia z użyciem wyrzutni rakietowych Iskander-M. Są one zdolne do przenoszenia ładunków nuklearnych.
W ćwiczeniach bierze udział jednostka wojsk rakietowych Sił Zbrojnych Białorusi wyposażona w operacyjno-taktyczny system rakietowy Iskander-M.
– Podczas manewrów przećwiczone zostaną operacje szkoleniowe i bojowe sił rakietowych, a także wykonywanie zadań bojowych w zakresie przygotowania i przeprowadzenia uderzeń rakietowych zarówno amunicją konwencjonalną, jak i specjalną – poinformowało Ministerstwo Obrony w Mińsku, nie precyzując, co rozumie pod pojęciem „amunicji specjalnej”.
Systemy rakietowe Iskander-M mogą służyć jako platforma do wystrzeliwania m.in. taktycznych głowic jądrowych. Białoruska armia otrzymała już dywizjon takich wyrzutni, a białoruscy wojskowi zostali przeszkoleni z ich obsługi w Rosji.
W czerwcu 2022 roku Władimir Putin obiecał Białorusi przekazanie Iskanderów-M. Kompleksy te – jak zaznaczył – „mogą wykorzystywać zarówno pociski balistyczne, jak i manewrujące, zarówno konwencjonalne, jak i jądrowe”. Na początku kwietnia minister obrony Rosji Siergiej Szojgu powiedział, że Mińsk otrzymał system rakietowy.
Do lipca Rosja zbuduje też na Białorusi magazyn dla taktycznej broni jądrowej. Według Putina Alaksandr Łukaszenka od dawna podnosił kwestię stacjonowania takiej rosyjskiej broni w kraju.
– Moskwa nie przekaże takiej broni Mińskowi, ale rozmieści na Białorusi swoją – przekonywał Putin.
Kraje zachodnie potępiły złamanie przez Rosję traktatu o nieproliferacji (nierozprzestrzenianiu) broni jądrowej. Nuklearną retorykę Rosji nazwały „nieodpowiedzialną”. Podkreśliły też, że decyzja Kremla o rozmieszczeniu broni masowego rażenia na Białorusi może doprowadzić do eskalacji, głównie z powodu trwającej wojny rosyjsko-ukraińskiej.
lp/ belsat.eu
