Sąd w Mińsku skazał dziś legendę białoruskiego futbolu Wasila Chamutouskiego. Były bramkarz reprezentacji i trener dostał wyrok dwóch lat ograniczenia wolności z nakazem pracy, ale bez skierowania do zakładu poprawczego (tzw. “chemia domowa”).
Jak poinformował białoruski niezależny portal sportowy Trybuna, Wasil Chamotouski został skazany na podstawie art. 342 Kodeksu Karnego, który mówi o “aktywnym udziale w działaniach grupowych poważnie naruszających porządek społeczny”. Wyrok wydała sędzia Tacciana Szocik.
Wyrok 2 lat “chemii domowej” oznacza dla sportowca ograniczenie wolności połączone z nakazem pracy, ale bez skierowania do zakładu poprawczego. Jest to kara łagodniejsza od “chemii ze skierowaniem”, czyli zesłania na prowincję z nakazem pracy w konkretnej miejscowości. W takim przypadku skazany mieszka w zakładzie poprawczym typu otwartego. Nazwa pochodzi od sowieckiej praktyki kierowania więźniów do pracy w zakładach chemicznych.
Wasil Chamutouski ma 44 lata. W barwach Białorusi występował w latach 2000-2009. Grał w Dynama Mińsk, później trenował stołeczną drużynę Krumkaczy (pol. Kruki), a od 2018 roku pracował w Dynama Brześć. Po sfałszowanych wyborach opuścił Białoruś i od 2021 roku trenował bramkarzy saudyjskiej drużyny Al-Fateh. W styczniu 2022 przeniósł się do Lwowa, gdzie wsparł innego białoruskiego trenera Aleha Dułuba. Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę znalazł pracę w bukaresztańskim klubie Steaua (FCSB)
Były bramkarz reprezentacji Białorusi i trener został zatrzymany 30 września 2022 roku po powrocie do ojczyzny z zagranicy. Początkowo sportowca skazano na 13 dni aresztu administracyjnego za przesyłanie postów z kanału w Telegramie uznanego za “ekstremistyczny”. Chamutouski nie wyszedł jednak na wolność, tylko przeniesiono go do aresztu śledczego jako podejrzanego w ramach sprawy karnej. Były piłkarz został przez Centrum Obrony Praw Człowieka “Wiasna” uznany za jednego z 1448 więźniów politycznych.
Po sfałszowanych wyborach prezydenckich i masowych represjach w 2020 roku Chamutouski był jednym ze sportowców, którzy potępili reżim Alaksandra Łukaszenki. Jak tysiące Białorusinów musiał przez to uciekać z kraju. W poniedziałek sąd w Mińsku skazał zaocznie na 12 lat kolonii karnej trzykrotną medalistkę olimpijską i mistrzynię świata w pływaniu Alaksandrę Hierasimienię oraz działacza sportowego Alaksandra Apiejkina, którzy kierują na wygnaniu Białoruską Fundacją Solidarności Sportowej. Organizacja pomaga represjonowanym sportowcom oraz zwraca się do społeczności międzynarodowej o sportowy bojkot Białorusi. Dzięki temu udało się przenieść wiele zawodów sportowych do innych państw.
Zmicier Mirasz, pj/belsat.eu