Pawłowi Siewiaryńcowi pozwolono na widzenie z siostrą.
– Byłam dziś na widzeniu u Pawła – napisała w piątek na Facebooku Hanna Siewiaryniec. – Jest zdrowy, silny duchem, skoncentrowany. Przekazuje wszystkim wielkie pozdrowienia i podziękowania za poparcie dla niego i jego rodziny.
Rozmowa trwała dwie godziny, a podczas niej skazany na 7 lat pozbawienia wolności jeden z liderów białoruskiej chrześcijańskiej demokracji przekazał przez siostrę swoje przesłanie na wolność.
– „Możemy” i „zwyciężymy” są niemożliwe bez „wierzymy” – powiedział Paweł Siewiaryniec nawiązując do hasła białoruskiej opozycji „Wierzymy, możemy, zwyciężymy” (biał. „Wierym, możam, pieramożam” – belsat.eu). – Dlatego, ci ludzie, którym dana jest możliwość wierzyć, muszą mówić głośniej od innych, bronić dobra i przeciwstawiać się złu. Głos wiernych, teraz utajony i przygłuszony, powinien być najgłośniejszym ze ze wszystkich słyszalnych głosów”.
mhm, cez/belsat.eu