Szef Narodowego Zarządu Antykryzysowego (NAU) Paweł Łatuszka powiedział na antenie Biełsatu, że przeciwko jego córce Janie wszczęto na Białorusi sprawę karną. Według informacji przekazanych przez opozycyjnego polityka, białoruskie służby zajęły mieszkanie Jany Łatuszki.
Przeciwko Janie Łatuszce, córce szefa NAU Pawła Łatuszki, została wszczęta sprawa karna. Polityk nie zna jednak jeszcze szczegółów.
– Podczas przemówienia Alaksandra Łukaszenki funkcjonariusze Komitetu Kontroli Państwowej poinformowali, że przeciwko mojej córce została wszczęta sprawa karna. Ale na jakiej podstawie, o co jest oskarżona, tego nie powiedziano – opowiedział Łatuszka. Później dowiedzieliśmy się, że mieszkanie mojej córki zostało zajęte. A to jest mieszkanie moich rodziców, które odziedziczyli jeszcze w czasach radzieckich. Czyli to jest siódma sprawa karna przeciwko mojej rodzinie – powiedział na antenie Biełsatu Paweł Łatuszka.
Paweł Łatuszka jest byłym dyrektorem Narodowego Teatru Akademickiego im. Janki Kupały i wiceministrem kultury Białorusi. Pełnił również funkcję ambasadora Białorusi we Francji. Był jednym z pionierów opozycji podczas protestów w 2020 roku, które wybuchły po sfałszowanych wyborach prezydenckich. Spotkała go fala represji z powodu sprzeciwu wobec działań reżimu.
Były dyplomata przebywa obecnie na emigracji w Polsce. Z Warszawy koordynuje działania białoruskiej opozycji. W kwietniu ubiegłego roku ogłosił utworzenie partii politycznej, której celem jest utrzymanie nacisku na reżim w Mińsku i rozwój pluralizmu politycznego w przypadku kapitulacji reżimu Łukaszenki.
kl, lp/ belsat.eu
