Przysłowiowe międzynarodowe pięć minut Białorusi skończyło się wraz z rozpoczęciem rosyjskiej inwazji na Ukrainę, w której aktywny udział wzięło państwo białoruskie – czytamy we wstępie do opublikowanego dziś raportu Centrum Mieroszewskiego. Został on oparty na badaniach opinii publicznej na temat stosunku Polaków do Białorusi i Białorusinów.
Wcześniej Centrum im. Mieroszewskiego przeprowadzało badania na temat stosunku Polaków do Ukraińców czy Rosjan. Badało też stosunek Ukraińców czy Rosjan do Polski. Tym razem zajęło się relacjami polsko-białoruskimi. Ostatni raport, który ma zostać dziś opublikowany, mówi o tym, co myślą Polacy o Białorusi i Białorusinach, wkrótce zostaną opublikowane wyniki badań wśród białoruskich uchodźców i imigrantów na temat Polski i Polaków.
– Polska stała się w latach 2020–2021 jednym z najważniejszych miejsc schronienia białoruskich aktywistów, ludzi kultury i przedsiębiorców. Opór białoruskiego społeczeństwa wobec dyktatury Łukaszenki wywołał bardzo pozytywny oddźwięk w Polsce (…). Jednocześnie brutalność rosyjskiej agresji, w której udział wzięła także Białoruś, wywołała masowe oburzenie, którego ostrze wymierzone było i jest przede wszystkim w kierunku Rosjan, ale nie ominęło również Białorusinów – powiedział, zapowiadając raport, dyrektor Centrum Mieroszewskiego dr Ernest Wyciszkiewicz.
Badania przeprowadzono metodą wywiadów socjologicznych na próbie 1002 respondentów ze wszystkich województw w Polsce, różnych grup wiekowych, o różnym poziomie wykształcenia, z różnych ośrodków, 48 procent badanych to mężczyźni, a 52 proc. kobiety.
Według badań, większość Polaków deklaruje w różnym stopniu zainteresowanie Białorusią jak i ma jakieś odniesienia do Białorusi, na przykład przez znajomości, związki rodzinne, podróże itd. Aż 29 proc. Polaków, jak wynika z badania, zna jakiegoś Białorusina lub Białorusinkę. Przy czym, Białorusią interesują się raczej starsze pokolenia Polaków niż młodsze.
– Sprawy białoruskie, choć przyćmione przez rosyjską agresję nadal dość żywo interesują Polaków. Sondaż potwierdza też (…) że w Polsce dominuje postawa solidarności z Białorusinami – podkreślają autorzy raportu.
Od 24 lutego 2022 roku według badanych poprawił się stosunek wszystkich sąsiadów do Polski, poza oczywiście Rosją, a także, jak się okazuje, Białorusią.
– Widać wyraźnie, że Rosja jest »kamieniem u szyi« Białorusinów jeśli chodzi o wpływ na ich postrzeganie w Polsce – piszą autorzy raportu.
Po rozpoczęciu pełnowymiarowej rosyjskiej inwazji na Ukrainę, w której pomaga reżim Łukaszenki wzrosła znacznie nieufność i niechęć do Białorusinów.
Chociaż opozycja białoruska i prawdopodobnie większość Białorusinów odmawia Alaksandrowi Łukaszence legitymacji do rządzenia krajem i reprezentowania Białorusi, to jednak jest on najbardziej w Polsce kojarzony z Białorusią. Zna jego nazwisko i wie kim jest aż 88 proc. respondentów. To samo o liderce Zjednoczonego Gabinetu Przejściowego Białorusi Swiatłanie Cichanouskiej powiedziało 37 proc. respondentów, podobnie jak o Andrzeju Poczobucie, a o Andżelice Borys 32 proc. respondentów. Inni działacze białoruskiej opozycji są zdecydowanie mniej znani i kojarzeni.
– Z tej obserwacji powinien jednak popłynąć ważny sygnał zarówno do białoruskiej diaspory w Polsce, jak i do polskich władz o potrzebie wspólnych i samodzielnych inicjatyw mających na celu podniesienie poziomu rozpoznawalności białoruskiej kultury, tak samo współczesnej, jak i dawnej. Ważny elementem mogłyby być polsko-litewsko-białoruskie programy przypominające wspólną historię i dziedzictwo, aby na nowo historycznie zakorzenić sąsiada w polskiej mentalności, wykorzeniając skojarzenia sowieckie – czytamy w raporcie.
Dzisiejsza Białoruś kojarzy się Polakom z totalitaryzmem, rządami autorytarnymi, Alaksandrem Łukaszenką (42 proc.), współpracą/uzależnieniem od Rosji (14 proc.), wrogim nastawieniem do Polski (7 proc.), kryzysem na granicy (6 proc.), wojną (5 proc.). Tylko 3 proc. deklaruje pozytywne nastawienie do narodu, w przeciwieństwie do władzy.
Władze Białorusi są dość jednoznacznie postrzegane wśród respondentów jako pomocnik w agresji rosyjskiej na Ukrainę (87 proc.), przy czym 53 proc. uważa, że powstrzymują się przy tym od wojskowego udziału w agresji, a 34 proc. uważa, że wspierają ją zarówno politycznie jak i wojskowo. 42 proc. Polaków, jak wynika z raportu, uważa, że Białorusini wykazują raczej obojętność czy bierność wobec agresji na Ukrainę.
Mimo tego dystansu do mieszkańców Białorusi 79 proc. respondentów zgadza się lub raczej się zgadza, że w interesie Polski jest, by w tym kraju zapanowały wolność i demokracja. Większość, jak wynika z badania, dobrze pamięta protesty 2020 roku. Około połowy uważa, że Białorusinom należy w tym pomagać lub raczej pomagać. 43 proc. sądzi, że Polska powinna pomagać białoruskim uchodźcom politycznym, a jeszcze 37 proc. uważa, że powinna pomagać nawet imigrantom ekonomicznym z Białorusi, oferując im na przykład dostęp do rynku pracy.
Ciekawe są opinie o polskiej mniejszości na Białorusi. 34 proc. uważa lub raczej uważa, że Polacy na Białorusi są kulturowo bliźsi innym obywatelom Białorusi niż Polakom w Polsce. 60 proc. uważa albo raczej uważa, że bliżsi są polskim obywatelom. Mniej więcej na pół rozkładają się opinie na temat tego, czy w swojej polityce Polska powinna dbać przede wszystkim o prawa mniejszości polskiej, nawet jeśli trzeba w tym celu zawierać porozumienia z Łukaszenką. Wyraźna większość respondentów uważa, że Polacy na Białorusi są szczególnie dyskryminowani przez reżim Łukaszenki.
W podsumowaniu autorzy twierdzą, że widać mimo wszystko duży społeczny potencjał dla relacji z Białorusinami, jednakże „kredyt zaufania”, jaki Polacy dali im w 2020 roku wyczerpuje się. Centrum Mieroszewskiego widzi w tym wyzwanie dla władz i społeczeństwa obywatelskiego.
Autorzy zwracają też uwagę na jeszcze jeden ważny aspekt.
– Warto zwrócić uwagę na problem nieujęty w badaniu, a mianowicie niełatwe relacje między społecznie i politycznie zaangażowanymi Białorusinami i Ukraińcami w Polsce. (…) W świetle głębokich i pozytywnych zmian zachodzących w polsko-ukraińskich relacjach społecznych ważne byłoby nawiązywanie relacji przez diasporę białoruską ze środowiskami ukraińskimi w celu stopniowej odbudowy zaufania (…) Większy ciężar mimo mniejszej liczebności i wpływowości spoczywa tu na przebywających w Polsce Białorusinach.
Centrum Dialogu im. Juliusza Mieroszewskiego jest państwową instytucją, powołaną z mocy ustawy, nadzorowaną przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Jego misją jest inicjowanie, wspieranie i prowadzenie działań adresowanych do narodów Europy Wschodniej, w szczególności Ukraińców, Białorusinów, Gruzinów i Mołdawian, aby wzmocnić niezależność ich państw oraz pogłębiać więzi z Polską. Patronem jest Juliusz Mieroszewski, jeden z najwybitniejszych polskich myślicieli politycznych XX wieku. Centrum prowadzi badania naukowe, działania wydawnicze czy popularyzatorskie.
Cały raport tutaj.
Wkrótce opublikujemy wywiad z dyrektorem Centrum Mieroszewskiego dr Ernestem Wyciszkiewiczem.
MaH/belsat.eu wg mieroszewski.pl, inf. własna