Brzeskie KGB szykuje kolejną sprawę wobec przeciwników Łukaszenki


Serwis Nasza Niwa informuje o szykowanej nowej dużej sprawie karnej w Brześciu przeciwko oponentom Alaksandra Łukaszenki. Informacje o masowych aresztowaniach w regionie potwierdzają źródła Biełsatu.

Jak podaje gazeta, w tym tygodniu w Brześciu i obwodzie brzeskim doszło do fali aresztowań. Podano, że miejscowy areszt jest przepełniony.

W szczególności masowo zatrzymywano kierowców ciężarówek, osoby sądzone z art. 23.34 Kodeksu Administracyjnego w 2020 r. (udział i organizacja nielegalnych zgromadzeń), a także osoby, które wykorzystywały bądź próbowały wykorzystać białoruską i ukraińską symbolikę, a także rozpowszechniały informacje z niezależnych portali lub współpracowały z niezależnymi strukturami.

wersje
Wykorzystywano pracę białoruskich więźniów? IKEA obiecuje kontrolę
2022.11.27 07:02

Nasza Niwa twierdzi też, że KGB, czyli Komitet Bezpieczeństwa Państwowego, zainteresował się brzeskimi klubami strzeleckimi – próbuje udowodnić, że przygotowywały one ludzi do buntu przeciwko dyktaturze.

W 2017 r. na Białorusi głośna była sprawa Białego Legionu dotycząca rzekomych przygotowań do zbrojnego powstania w czasie protestów przeciwko wprowadzeniu -tak zwanego- “podatku dla darmozjadów”, czyli osób, które nie są formalnie zatrudnione od ponad pół roku. Sprawa jednak nie znalazła swojego końca w sądzie.

Wiadomości
Białoruscy śledczy umorzyli śledztwo w sprawie próby tajemniczego zamachu stanu
2017.11.30 11:36

Ukryte represje w imię stabilności

Źródła Biełsatu potwierdzają informacje o przepełnionych aresztach. Krewni i prawnicy są zastraszani.

– Prawnikom mówi się bez ogródek, że stracą licencję, a krewnym, że ich bliscy odsiedzą dziesięć lat w więzieniu, a także, że zostaną ukarani za propagowanie działalności ekstremistycznej, jeśli informacja pojawi się w Biełsacie, czy w Wiasnie. […] Wcześniej mundurowi celowo pokazywali, ile osób zatrzymują, ale teraz chcą pokazać, że wszystko jest pod ich kontrolą, że sytuacja się zmieniła, że wszystko jest dobrze, ale nie mogą osłabić represji, bo protesty bardzo szybko się odrodzą, bo ludzie są bardzo niezadowoleni – mówi nasz rozmówca.

Od dwóch miesięcy w obwodzie brzeskim trwają też prześladowania przez służby grekokatolików. Zatrzymywani są duchowni.

– Naciskają na ludzi, by opuścili Białoruś, grożą im postępowaniem karnym, a także próbują wyłudzić informacje o wiernych. Zatrzymują ludzi za rzekome subskrybowanie ekstremistycznych kanałów w komunikatorze Telegram. Ale nawet jeśli dana osoba nie ma tej aplikacji, to nie ma to znaczenia. Funkcjonariusze mówią, że celowo go usunęła. To wystarczy, by dostać 15 dni aresztu – mówi dalej nasz rozmówca.

Jakub Chrust, AL,pp /IR belsat.eu

Aktualności