Brytyjski minister obrony pochwalił skuteczność wykorzystania Storm Shadow przez Ukrainę
Brytyjski sekretarz obrony Ben Wallace skomentował wpływ brytyjskich pocisków dalekiego zasięgu Storm Shadow na przebieg wojny na Ukrainie.
Jak zauważył minister, dostarczenie rakiet Storm Shadow Siłom Zbrojnym Ukrainy „miało znaczący wpływ na pole walki” – poinformował korespondent Europejskiej Prawdy.
– Ich celność i umiejętność skutecznego trafiania celów zgodnie z zamierzeniami Ukraińców była prawie nieomylna – stwierdził.
Minister dodał, że użycie Storm Shadow wpłynęło na logistykę oraz kontrolę operacyjno-taktyczną rosyjskich okupantów.
– To pokazuje, jak ważne jest rażenie na głębokich tyłach. Dlatego wzywamy partnerów do dostarczenia Ukrainie systemów dalekiego zasięgu – powiedział brytyjski urzędnik.
W związku z tym przypomniał, że decyzja Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych i innych krajów o wyposażeniu Sił Zbrojnych w wieloprowadnicowe systemy rakietowe – HIMARS oraz MLRS zeszłego lata również wpłynęła na militarne sukcesy Ukraińców i zmusiła Rosjan do przesunięcia stanowisk dowodzenia głębiej na tyły.
– Kluczem jest tutaj uświadomienie sobie, że jeśli okupanci wyjdą poza strefę śmierci, musimy współpracować, aby zapewnić rodzaj sprzętu, który sprowadzi ich z powrotem do strefy śmierci – wyjaśnił Wallace.
Ponadto minister poinformował, że jego kraj przeszkolił 17 tys. żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy i przekazał Ukrainie wartą ponad 2,3 mld funtów pomoc wojskową w latach 2022-2023.
Storm Shadow to wystrzeliwany z powietrza pocisk manewrujący dalekiego zasięgu. Promień jego działania wynosi 250 km. Pocisk ten tylko nieznacznie ustępuje amerykańskiemu systemowi ziemia-powierzchnia (ATACMS o zasięgu 300 km).
pj/belsat.eu
