Gen. Milley: Rosja nie wygra wojny. Droga do zwycięstwa Ukrainy będzie długa

Ta wojna nie zakończy się militarnym zwycięstwem Rosji. Ukraina może być w stanie wyprzeć Rosjan z okupowanych terytoriów, ale prawdopodobnie nie w krótkiej perspektywie – ocenił najwyższy rangą amerykański wojskowy przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabu gen. Mark Milley. Dodał, że do Ukrainy należy decyzja, czy zakończyć wojnę przy stole negocjacyjnym.

– Ta wojna nie zostanie militarnie wygrana przez Rosję. Jej strategiczne cele, podbój terytorium zwanego Ukrainą, obalenie władzy Zełenskiego (…) zostały pogrzebane jakiś rok temu – powiedział gen. Mark Milley.

Podczas konferencji po wirtualnym spotkaniu Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy odpowiedział w ten sposób na pytanie o to, jak zakończy się wojna na Ukrainie i czy Kijów będzie musiał oddać swoje terytorium.

Jak dodał, wypchnięcie ponad stu tysięcy rosyjskich żołnierzy z okupowanych terytoriów “może być militarnie możliwe, jednak prawdopodobnie nie w krótkiej perspektywie”.

– To oznacza, że walki będą trwałe, będą krwawe i ciężkie – zaznaczył.

Podkreślił jednocześnie, że nie jego rolą jest dyktowanie Ukrainie, czy powinna godzić się na ustępstwa terytorialne. Powiedział też, że celem USA jest wspieranie Ukrainy “tak długo, jak trzeba, by rosyjska agresja się zakończyła”.

Wojskowy skomentował także operację rosyjskich oddziałów lojalnych wobec Kijowa w obwodzie biełgorodzkim w Rosji. Przyznał, że nie wie, czy darowany przez Amerykę sprzęt został użyty w najeździe proukraińskich grup.

– Czy to był sprzęt darowany przez nas? Jaka była natura tego ataku? Kto zrobił co komu? Nie mogę tego definitywnie powiedzieć, ale mogę powiedzieć, że poprosiliśmy Ukraińców, by nie używali dostarczonego przez USA sprzętu do bezpośrednich ataków na Rosję – powiedział.

Jak dodał, Waszyngton nie chce, by jego broń była używana do ataków wewnątrz Rosji, bo “to wojna między Ukrainą i Rosją(…), a nie bezpośredni konflikt między Stanami Zjednoczonymi i Rosją”.

Szef Pentagonu Lloyd Austin powiedział z kolei, że w nadchodzących tygodniach wraz z Danią i Holandią zostaną określone wspólne zasady szkoleń ukraińskich pilotów na samolotach F-16. Jak zaznaczył, do pomocy w inicjatywie zgłosiły się też Norwegia, Belgia, Portugalia i Polska.

– Rozpoczęcie pracy szkoleniowej na F-16, to ważny przykład naszego długoterminowego zaangażowania na rzecz bezpieczeństwa Ukrainy – oznajmił Austin.

Zaznaczył jednak, że najważniejszym priorytetem dla Ukrainy pozostają naziemne systemy obrony powietrznej.

pp/belsat.eu wg PAP