Białoruska Akademia Nauk podpisała wczoraj z Chińską Narodową Agencją Kosmiczną (CNSA) deklarację o współpracy w projekcie stworzenia stacji badawczej na Księżycu.
Jak poinformowała służba prasowa Narodowej Akademii Nauk Białorusi, spotkanie odbyło się w formie wideokonferencji. Dokument o współpracy w tworzeniu Międzynarodowej Księżycowej Stacji Badawczej podpisali prezes Akademii Uładzimir Husakou i dyrektor CNSA Zhang Kejian. Zgodnie z nim strony mają “rozwijać współpracę w ramach chińsko-rosyjskiego projektu o stworzeniu stacji”.
– Kierunkami współpracy będą bazowe i przedmiotowe badania w dziedzinie techniki i technologii zastosowania kosmicznego, nowych materiałów i komponentów elektronicznych bazy, przygotowania i podnoszenie kwalifikacji kadr naukowych i specjalistów – czytamy w komunikacie NAN Białorusi.
Mińsk i Pekin mają też stworzyć “Mapę drogową konkretnych projektów naukowo-technicznych w ramach tworzenia i eksploatacji Międzynarodowej Księżycowej Stacji Badawczej”.
Projekt powstał w 2021 roku, gdy umowę o współpracy przy tworzeniu Międzynarodowej Księżycowej Stacji Badawczej podpisały Chiny i Rosja. Potem dołączyły do niego Azerbejdżan, Pakistan, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Republika Południowej Afryki, Organizacja Współpracy Kosmicznej Azji i Pacyfiku, szwajcarska firma kosmiczna nanoSPACE AG.
Budowa stacji ma zostać zakończona w latach 2031-2035, a już do 2028 roku powinien powstać bazowy model stacji księżycowej.
Białorusini są obecni w kosmosie od czasów ZSRR. Pochodzący spod Mińska Aleh Nawicki był trzykrotnie na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) – w 2016 i 2017 roku spędził tam 197 dni jako rosyjski kosmonauta.
W czerwcu tego roku podczas koncertu z okazji Dnia Rosji w dzielnicy Zwiozdnyj w Iwanowie w Rosji otrzymał on Młot Grupy Wagnera – symbol zbrodni tej formacji najemniczej.
Obecnie do lotów w kosmos przygotowywana jest Białorusinka Maryna Wasileuskaja, która wcześniej była stewardessą białoruskich linii lotniczych Bieławia.
W grudniu 2022 roku jej przygotowania w Gwiezdnym Miasteczku pod Moskwą obserwował Alaksandr Łukaszenka. Wasileuskaja ma polecieć na Międzynarodową Stację Kosmiczną w pierwszym kwartale 2024 roku.
Alona Ruwina,pj/belsat.eu