Zestrzelili dwie rakiety Ch-59, ale przepuścili Iskandery. Ukraińcy podsumowali ciężką noc
Rosjanie dokonali kombinowanego ataku dronowo-rakietowego na Ukrainę w noc poprzedzającą drugą rocznicę inwazji. W Odessie jedna osoba zginęła, a trzy zostały ranne. Siły Powietrzne Ukrainy podały rano rezultaty pracy swojej obrony przeciwlotniczej.
Zgodnie z komunikatem Siły Zbrojne Federacji Rosyjskiej użyły dwóch rakiet balistycznych Iskander-M, trzech rakiet powietrze-ziemia Ch-59 i 12 dronów uderzeniowych Shahed.
– W wyniku pracy bojowej w granicach obwodów kirowohradzkiego, odeskiego i mikołajowskiego zniszczone zostały dwie kierowane rakiety lotnicze Ch-59 i 12 Shahedów – podało ukraińskie lotnictwo.
Agencja informacyjna UNIAN przytoczyła oświadczenie Sił Obrony Południa Ukrainy, według których Shahed-131/136 nadleciały znad Morza Czarnego, wykonywały skomplikowane manewry nad nadbrzeżnymi miejscowościami, zmierzając w kierunku centralnych regionów kraju. Wszystkie rosyjskie drony zostały zestrzelone w południowej strefie operacyjnej.
Siły Obrony Południa Ukrainy przekazały, że równocześnie z dronami Rosjanie użyli lotniczych rakiet kierowanych Ch-59, odpalonych z samolotu lotnictwa taktycznego nad Morzem Azowskim. Dwie rakiety zostały zestrzelone przez obronę przeciwlotniczą nad obwodami kirowohradzkim i mikołajewskim.
– Los samolotu jest wyjaśniany – czytamy w komunikacie.
W Odessie zabity i ranni
Jeden z zestrzelonych dronów spadł w dzielnicy mieszkalnej Odessy, powodując zniszczenia i pożar.
– I chociaż pożar został szybko zlikwidowany, jedno z mieszkań zostało w pełni zniszczone. Zginął tam gospodarz, jego żonę strażakom udało się wydobyć spod zawałów, jest hospitalizowana w stanie ciężkim. Jeszcze dwie mieszkanki sąsiedniego mieszkania zostały przewiezione do szpitala z oparzeniami i innymi urazami – przekazało wojsko.
Wiadomo, że uwolniona spod gruzów 72-letnia kobieta czekała na ratunek dwie godziny. Ratownicy stwierdzili u niej oparzenia 40 proc. powierzchni ciała i złamania kończyn. Dwie pozostałe ranne to 62-latka z oparzeniami 70-proc. ciała i wstrząsem oraz jej 31-letnia córka z oparzeniami 10 proc. powierzchni ciała.
Akcję ratunkową prowadziło 41 strażaków (w tym psycholodzy) i 9 pojazdów Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Ukrainy (DSNS). Na miejscu postawiono punkt grzewczy dla mieszkańców.
– Strażacy zlikwidowali pożar o powierzchni 50 metrów kwadratowych. Ucierpiały trzy osoby, z których jedną wydobyto spod zawałów. Są hospitalizowane w stanie ciężkim. Spod gruzów wydobyto też ciało osoby zabitej – przekazała DSNS.
W piątek około 19 wieczorem Siły Zbrojne Ukrainy zestrzeliły rosyjski samolot radiolokacyjny A-50. Maszyny takie używane są podczas ataków rakietowych na Ukrainę.
pj/belsat.eu
