“Za Rosję! Za Wolność!”. Jak Legion Wolność Rosji przedstawia dywersję pod Biełgorodem


Złożone z Rosjan antyputinowskie formacje zbrojne weszły wczoraj do obwodu biełgorodzkiego i briańskiego. Biełsat sprawdził, jak Legion Wolność Rosji tłumaczy w Telegramie swoje działania rodakom.

Znak Legionu Wolność Rosji na biało-niebiesko-białej tzw. fladze wolnej Rosji.
Zdj. Legion Wolność Rosji

Legion Wolność Rosji powstał w kwietniu 2022 roku w ramach Legionu Międzynarodowego Sił Zbrojnych Ukrainy. W jego skład wchodzą ochotnicy rekrutowani spośród rosyjskich emigrantów, ale też jeńców wojennych, którzy wybrali walkę po stronie Ukrainy przeciwko Władimirowi Putinowi. Jak naj innymi “narodowymi” formacjami ochotniczymi, nadzór nad nim sprawuje wywiad wojskowy Ukrainy.

Do tej pory formacja była średnio aktywna w Telegramie – raz na kilka dni informowała o przeprowadzonych szkoleniach, udziale rosyjskich żołnierzy w obronie Ukrainy, akcjach dywersyjnych na terytorium Rosji i ważnych spotkaniach. Każdorazowo legioniści wzywali Rosjan, by przyłączyli się do ruchu antyputinowskiego.

Wiadomości
Wiceminister obrony Ukrainy o wydarzeniach w obwodzie biełgorodzkim: to wewnątrzrosyjski kryzys WIDEO
2023.05.23 13:39

Od wczoraj Legion Wolność Rosji wraz z utworzonym przez rosyjskich nacjonalistów Rosyjskim Korpusem Ochotniczym uczestniczy w operacji dywersyjnej na ukraińsko-rosyjskim pograniczu. Sami ochotnicy nazywają ją wyzwalaniem obwodu biełgorodzkiego i wzywają ludność, by do nich dołączyła. Poniżej relacjonujemy kolejne komunikaty i apele żołnierzy-antyputinistów. Wszystkie kończy hasło Legionu: “Za Rosję! Za wolność!”

“Legion wraca do domu”

Rozpoczynając operację w obwodzie biełgorodzkim, Legion Wolność Rosji opublikował wczoraj rano odezwę do rodaków. Przedstawiciel jednostki, używający pseudonimu Cezar, wyjaśnił na wideo motywację ochotników do walki przeciwko rosyjskiemu wojsku. Ciemności i odgłosy ptaków wskazują na to, że materiał powstał w nocy – prawdopodobnie jeszcze przed początkiem działań zbrojnych.

– Jesteśmy takimi samymi Rosjanami jak wy. Jesteśmy takimi samymi ludźmi, jak wy. Chcemy, by nasze dzieci dorastały w pokoju i były wolnymi ludźmi. Żeby mogły podróżować, uczyć się i po prostu były szczęśliwe w wolnym państwie. Ale na to nie ma miejsce we współczesnej putinowskiej Rosji, przegniłej od korupcji, cenzury, ograniczenia wolności i represji. Tej Rosji, w której życie człowieka jest mniej warte niż portfel urzędnika. W tej Rosji, w której kładzie się prywatną linię kolejową do rezydencji Bunkiernego Dziada [Putina – przyp. belsat.eu], zamiast wyremontować drogi w regionach. W dyktatorskim państwie, w którym za opele o pokój dzieci są rozdzielane z rodzicami, a nastolatków skazują na dożywocie. Jednak przyszedł czas zakończyć dyktaturę Kremla. Dziękujemy wszystkim, którzy nas wspierają, którzy wysyłają darowizny i palą tam, gdzie trzeba. Wasze wsparcie przypomina nam każdego dnia o naszym ostatecznym celu, na Placu Czerwonym. Bądźcie odważni i nie bójcie się, bo my wracamy do domu. Rosja będzie wolna!

Pół godziny później w Telegramie Legionu pojawił się kolejny apel – tym razem do mieszkańców terenów pogranicznych, na których prowadzi swoje działania.

– Zostańcie w domach, nie stawiajcie oporu i nie bójcie się: nie jesteśmy waszymi wrogami. W odróżnieniu od putinowskich zombie, nie ruszamy cywilów i nie wykorzystujemy ich w swoich celach. Wolność jest już blisko! – napisali legioniści, zapowiadając więcej szczegółów później.

W południe formacja oświadczyła, że “pierwsze flagi wolności” powitały świt nad wyzwolonymi miastami – co było nieprawdą, bo ochotnicy zajęli jedynie niewielkie przygraniczne wsie.

– Podnieście flagi i w swoich miastach. Wolność już blisko!

Legion wezwał więc Rosjan do eksponowania tzw. “flagi wolnej Rosji” – biało-niebiesko-białej, nawiązującej do barw republiki miejskiej Nowogrodu Wielkiego.

Dopiero godzinę później formacja poinformowała o “pałnym wyzwoleniu” Kozinki w obwodzie biełgorodzkim oraz wejściu swojej straży przedniej do Grajworonu – miasta rejonowego (powiatowego).

Za kolejne półtorej godziny Legion poinformował o pokonaniu miejscowości Gora-Podoł i przystąpieniu do szturmu Grajworonu.

Historie
„Brońcie nas, a nie milczycie”. Monolog z rosyjskiego Grajworonu, do którego weszli dywersanci
2023.05.22 20:05

– Miejscowi partyzanci z pogranicza umieszczają na murach słowa wsparcia i pokazują wszystkim, że Legion nadchodzi. Dziękujemy wszystkim za wsparcie! Razem z wami jesteśmy siłą nie do pokonania – napisała w kolejnym poście formacja.

Zaprezentowała przy tym 7 zdjęć z napisanym na murach hasłem “Wolność dla Rosji!”. Do wykonania wszystkich tych napisów użyto farby w sprayu tego samego koloru i można odnieść wrażanie, że w kadrze jest ta sama dłoń.

W popułudniowym komunikacie ochotnicy pokazali ujęte w okrąg L przed wejściem do sutereny z logiem putinowskiej partii Jedna Rosja.

– Oznaki poparcia dla Legionu zaczynają pojawiać się w całej Rosji, w tym także zupełnie blisko legowisk jednorosjan – czytamy.

Legioniści zapewniają przy tym, że trzymają szyki i prą naprzód.

Wieczorem w Telegramie jednostki opublikowano dwa posty pokazujące podczepioną do balonów biało-niebiesko-białą flagę lecącą nad Moskwą.

– Podczas gdy my prowadzimy wyzwoleńczy bój na pograniczu, nasza flaga lata w centrum Moskwy – napisał Legion, a w następnym poście dodał. – Dziękujemy tym, którzy dokonali wyboru, by walczyć o wolność razem z nami.

Kolejny komunikat został opublikowany już w nocy.

– Legion i Rosyjski Korpus Ochotniczy na odbiorze. Trzymamy szyk i dalej wyzwalamy naszą ojczyznę – napisała formacja, wzywając jednocześnie swoich zwolenników z pogranicza do włączenia się do walki oraz przekazywania informacji o pozycjach wojsk rządowych – w tym celu podano mail kontaktowy.

Zaraz później Legion zapytał się mieszkańców obwodu biełgorodzkiego, czy może znają “nocne hasła” pozwalające poruszać się po regionie po zapadnięciu zmroku.

– Chcemy pojeździć. Ludzi zobaczyć, siebie pokazać.

Drugiego dnia operacji w obwodzie biełgorodzkim pojawiły się już tylko dwa posty, opatrzone archiwalnymi zdjęciami.

– Dzień dobry wszystkim, poza poplecznikami Putina! Przywitaliśmy świt na wyzwolonych terytoriach i idziemy dalej. Jeśli chcecie przyłączyć się do walki wyzwoleńczej to wesprzyjcie nas finansowo – czytamy w komunikacie, w którym podano także numery kont kryptowalutowych.

Przed południem pojawił się jeszcze komunikat, w którym stwierdzono, że Legion Wolność Rosji i Rosyjski Korpus Ochotniczy “kontynuują wyzwalanie obwodu biełgorodzkiego”.

– Armia Federacji Rosyjskiej nie mogła przeciwstawić się grupie patriotów-ochotników, którzy wzięli broń do rąk i nie bali się stawić do otwartej walki z reżimem Moskwy o wolną przyszłość Rosji. Po raz kolejny zburzony został mit o tym, że obywatele Federacji Rosyjskiej są bezpieczni, a Federacja Rosyjska jest silna. De facto władze przez lata po prostu rozkradały budżet i kłamały, że jest dobrze – napisali legioniści.

Stwierdzili przy tym, że Rosja nie ma rezerw, którymi może reakować na kryzysy wojskowe, bo “wszyscy wojskowi są martwi, ranni, albo na Ukrainie”.

– Rosja absolutnie nie jest chroniona. W obwodzie biełgorodzkim panika, częściowo trwa zorganizowana ewakuacja, ale przeważnie spontaniczna ucieczka – podkreślili antyputiniści.

Już po pojawieniu się tego komunikatu Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej oświadczyło, że grupy dywersyjne w obwodzie biełgorodzkim zostały rozbite, także za pomocą lotnictwa i artylerii, a niedobitki oddziałów wycofały się na terytorium Ukrainy.

Wiadomości
Rosyjskie Ministerstwo Obrony twierdzi, że pokonało dywersantów w obwodzie biełgorodzkim
2023.05.23 14:21

Biełsat będzie obserwował dalszy rozwój wypadków na rosyjsko-ukraińskim pograniczu.

pj/belsat.eu

Aktualności