Cichanouskaja ostrzegła UE, że Łukaszenka chce przehandlować więźniów politycznych za zniesienie sankcji


Liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouskaja w poniedziałek w Brukseli wezwała ministrów spraw zagranicznych UE do konsekwencji w polityce i zachowania zdrowego rozsądku – informuje portal Politico.

Według niej białoruski minister spraw zagranicznych Uładzimir Makiej rozważa możliwość powtórzenia porozumienia z 2016 roku. Unia Europejska zniosła wtedy sankcje wobec Białorusi po tym, gdy Łukaszenka uwolnił sześciu więźniów politycznych – wśród nich swojego oponenta w wyborach prezydenckich 2010 r. Mikołę Statkiewicza, który w więzieniu spędził 5 lat. W efekcie w stosunkach białorusko-europejskich rozpoczął się okres odwilży.

Według Cichanouskiej Makiej może tym razem zaproponować np. przeniesienie skazanych na kolonię karną dziennikarzy do aresztu domowego.

– Namawiałam ministrów: „nie dajcie się wciągnąć już w tę grę”. Bądźcie konsekwentni w swojej polityce, ponieważ inaczej jest to droga donikąd. Dopóki wszystkie żądania społeczeństwa obywatelskiego – takie jak uwolnienie więźniów politycznych, negocjacje ze społeczeństwem obywatelskim i nowe wybory – nie zostaną spełnione, nie powinno być zniesienia sankcji. Myślę, że ministrowie doskonale to teraz rozumieją – cytuje słowa białoruskiej opozycjonistki Politico.

Zdaniem Cichanouskiej sankcje głównie uderzą Łukaszenkę po kieszeni, a Białorusini bardziej cierpią z powodu bezprawia. Jej zdaniem fakt, że pod koniec ubiegłego roku Europa odwróciła oczy od tego, co dzieje się na Białorusi sprawił, że Łukaszenka zdecydował się porwać samolot Ryanair, by aresztować Ramana Pratasiewicza. Jak przypomniała, od grudnia EU nie poczyniła żadnych znaczących kroków wobec Białorusi.

Białoruska polityk wezwała również Zachód do zwiększenia pomocy, w tym finansowej, białoruskim grupom społeczeństwa obywatelskiego, zauważając, że pomagają one rodzinom zatrzymanych demonstrantów np. w opłacaniu prawników

Opinie
Europejskie sankcje: odcinanie Łukaszenki od świata
2021.06.21 17:48

 

Ministrowie spraw wewnętrznych państw Unii Europejskiej przyjęli wczoraj decyzję o rozszerzeniu listy podmiotów objętych sankcjami o 78 osób i 8 firm. Wydali oni też zgodę na wprowadzenie sankcji sektorowych, które obejmą przemysł naftowy i potasowy oraz bankowość. Mają zostać uchwalone podczas szczytu 24-25 czerwca.

Także wczoraj, synchronicznie z UE swoje listy sankcyjne rozszerzyły USA, Kanada, Wielka Brytania i Ukraina. Stany Zjednoczone postanowiły o wprowadzeniu ograniczeń dla 16 osób fizycznych i 5 osób prawnych: KGB, wojsk wewnętrznych MSW, milicji obwodu brzeskiego, aresztowi przy ulicy Akreścina w Mińsku i Głównemu Wydziałowi do Walki z Przestępczością Zorganizowaną i Korupcją (HUBAZiK) MSW.

Z kolei nienależące do Unii: Macedonia Północna, Czarnogóra, Serbia, Albania, Islandia, Lichtenstein i Norwegia wprowadziły za UE zakaz lotów białoruskich samolotów nad swoją przestrzenią powietrzną.

jb/ belsat.eu

Aktualności