Białoruś. Coroczna modlitwa ekumeniczna pierwszy raz bez udziału Cerkwi podległej Moskwie


Co roku w mińskiej archikatedrze katolickiej, ale też w innych kościołach na Białorusi, odbywa się wspólna modlitwa o jedność chrześcijan z udziałem duchownych działających na Białorusi wspólnot chrześcijańskich. W tym roku, jak czytamy, bez udziału duchownych prawosławnych.

Zwykle białoruską Cerkiew prawosławną (która jest podległa Moskwie, działalność innych wspólnot prawosławnych jest na Białorusi zakazana) reprezentował w Mińsku wiceprzewodniczący wydziału informacyjnego synodu białoruskiej cerkwi, porotoriej Alaksandr Szymbalou.

Wiadomości
Białoruś na czele krajów, gdzie prześladowani są księża katoliccy
2024.01.14 15:30

Jak zwrócił uwagę portal Chryscijanskaja Wizija, podczas modlitwy w sobotę w archikatedrze nie było ani jego, ani żadnego innego przedstawiciela Egzarchatu Białoruskiego Patriarchatu Moskiewskiego.

W ostatnich czasie reżimowe media propagandowe promują dyktatora Alaksandra Łukaszenkę w sposób quasi-religijny, kreując go na kogoś w rodzaju przedstawiciela Boga na Białorusi, czy też samego Boga. Na przykład, znana proreżimowa ihumenia Gabriela z Grodna nazwała Łukaszenkę „miłosiernym ojcem Białorusi” nawiązując bezpośrednio do obrazu Boga w Starym Testamencie.

Czołowy propagandysta na Białorusi, Ryhor Azaronak (który zresztą przeprowadził wspomnianą rozmowę z mniszką z Grodna), zapewnił zaś przy okazji święta Chrztu Pańskiego, że wierzy w „Pana Boga i prezydenta”, a Zachód i demokrację (po raz kolejny zresztą) określił jako Szatana.

MaH/belsat.eu wg inf. własna, telegram

Aktualności