Niezależni obrońcy praw człowieka donoszą, że od stycznia w kolonii karnej nr 22 w mieście Iwacewicze (znanej również jako Wilcze Nory) zostanie zabroniona komunikacja za pośrednictwem wideo. Z kolei regularne połączenia telefoniczne są często zakłócane z powodu reorganizacji prac w kolonii.
Według Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiasna” od 1 stycznia nastąpią zmiany, które mogą pozbawić więźniów komunikacji z bliskimi. Połączenia wideo zostaną całkowicie anulowane – będą dostępne tylko jako „nagroda”. Zwykłe połączenia z kolei będą dozwolone tylko rano od 10:00 do 12:00 i wieczorem od 19:00 do 21:30.
Wcześniej godziny, w których więzień mógł korzystać z telefonu, obejmowały również godziny popołudniowe, które według „Wiasny” zostały anulowane. Przypuszczalnie jest to spowodowane reorganizacją zmian w strefie przemysłowej, gdzie pracują więźniowie. Z tego powodu więźniowie będą musieli stać w długich kolejkach, aby skontaktować się z bliskimi.
Obrońcy praw człowieka z MAYDAY.TEAM twierdzą, że z powodu kolejek więźniowie po prostu nie mają czasu na skorzystanie z telefonu. Czasami pozwala im się nawet dzwonić po 22:00, choć zgodnie z regulaminem kolonii powinni być wtedy zamknięci w swoich celach.
– Zimą oczekiwanie na połączenie zamienia się dla wielu w torturę, ponieważ do ogrzewanego pomieszczenia wpuszczana jest tylko liczba więźniów odpowiadająca liczbie automatów telefonicznych. Reszta stoi w kolejce na zewnątrz – zauważa MAYDAY.TEAM.
Niektórzy więźniowie zostali już uprzedzeni, że będą mogli zadzwonić do swoich krewnych dopiero w przyszłym roku.
W kolonii karnej nr 22 przebywa co najmniej 63 więźniów politycznych reżimu Alaksandra Łukaszenki.
O historii kolonii Wilcze Nory pisaliśmy w artykule poniżej.
Gleb Nierżyn, lp/ belsat.eu