W porannym ataku rakietowym ukraińskiej stolicy ucierpiało 13 osób, w tym dziecko – podała Kijowska Miejska Administracja Wojskowa.
Jak poinformowała Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS, odpowiednik polskiej PSP) 79 osób zostało ewakuowanych z uszkodzonych budynków. Wszystkie pożary, do których doszło w wyniku ataku, zostały już ugaszone. Na miejscu pracują strażacy, policjanci i psycholodzy straży pożarnej. Łącznie w akcjach ratowniczo-gaśniczych wzięło udział 177 ratowników i 38 pojazdów DSNS.
Upadek rakiet lub ich szczątków odnotowano w trzech dzielnicach ukraińskiej stolicy:
W dzielnicy Podolski Rajon w dwukondygnacyjnym budynku doszło do pożaru o powierzchni 30 metrów kwadratowych. Zniszczony został parter i częściowo pierwsze piętro. Spaliły się tam także trzy samochody, a z szyb bloku mieszkalnego wyleciały okna.
W tej samej okolicy doszło też do pożaru transformatora i magazynu na powierzchni 150 metrów kwadratowych.
W Szewczenkowskim Rajonie wybuchł pożar na przedostatnim piętrze 6-kondygnacyjnej kamienicy.
W Swiatoszynskim Rajonie uszkodzone zostały fasady i okna domu mieszkalnego.
Rosjanie użyli rakiet balistycznych
Siły Powietrzne Ukrainy poinformowały, że Rosjanie odpalili w kierunku Kijowa aż 31 pocisków, w tym dwie rakiety balistyczne – Iskander-M (ziemia-ziemia) i Ch-47M2 Kindżał (powietrze-ziemia). Pozostałe to pociski manewrujące Ch-101 i Ch-555 – wszystkie środki napadu powietrznego tego typu zostały zestrzelone.
Lotnictwo Władimira Putina użyło do przeprowadzenia ataku 11 bombowców strategicznych Tu-95MS, które odpaliły pociski z okolic miast Wołgodońsk i Engels na terytorium Rosji. Wczoraj drugie z miast zaatakowały z kolei ukraińskie drony.
Zabici, ranni i zaginieni w ostrzale Charkowa
Wczoraj wieczorem Rosjanie ostrzelali także Charków, gdzie doszło do zawalenia i pożaru w zakładach drukarskich. Jak podały po północy władze, 5 osób zginęło, 10 zostało rannych, a 5 może dalej przebywać pod gruzami.
pj/belsat.eu wg UNIAN
