Unia Europejska nałożyła sankcje na dwa kolejne białoruskie banki – Bank Rozwoju i Bank “Dabrabyt”. Odpowiednia decyzja Rady UE została opublikowana w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej 18 lutego.
W czerwcu ubiegłego roku UE nałożyła sankcje na Biełaruśbank, Biełinvestbank i Biełagroprombank. Teraz Rada zaktualizowała ubiegłoroczną listę sankcji, włączając do niej kolejne białoruskie banki blisko związane z reżimem Alaksandra Łukaszenki.
Zaktualizowana wersja dokumentu stanowi, że od tej pory Bank Rozwoju i Bank “Dabrabyt” nie mogą zaciągać kredytów o terminie zapadalności dłuższym niż 90 dni. Nie będą też mogli przeprowadzać transakcji na papierach wartościowych o terminie zapadalności dłuższym niż 90 dni.
Unijne sankcje mają również zastosowanie do pomocy technicznej oraz pośrednictwa w handlu towarami i technologiami podwójnego zastosowania, a także do prostego lub pośredniego finansowania ich dostaw. Ponadto zmieniono brzmienie artykułów dotyczących sankcji wobec przemysłu naftowego. Bezpośredni lub pośredni import produktów naftowych i węglowodorowych wytwarzanych na Białorusi lub eksportowanych z tego kraju jest obecnie zabroniony.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Białorusi, komentując decyzję UE, stwierdziło, że “odpowiednia reakcja nastąpi również z naszej strony, w zakresie, jaki uznamy za stosowny”.
Kwestia sankcji wobec reżimu Łukaszenki pojawiła się, gdy najpierw sfałszował on wybory prezydenckie w sierpniu 2020 roku, a następnie brutalnie stłumił protesty obywatelskie. Największą presję na Mińsk UE zaczęła wywierać w maju ubiegłego roku, gdy samolot linii Ryanair z opozycyjnym dziennikarzem Ramanem Pratasiewiczem na pokładzie został zmuszony do lądowania. Wtedy Alaksandr Łukaszenka uznał, że to Zachód prowadzi wrogą politykę wobec Białorusi, i postanowił zacząć sprowadzać na Białoruś migrantów z Bliskiego Wschodu, by następnie próbować przemycić ich przez granice UE, co dało kolejne podstawy do zaostrzenia sankcji. Ostatni duży pakiet sankcji został przyjęty przez UE na początku grudnia 2021 roku – na liście znaleźli się wysocy rangą politycy związani z reżimem, a także firmy podległe Łukaszence.
ps, lp/ belsat.eu wg east24.info
