Naszym celem jest, by Ukraina była w stanie stać na własnych nogach – oświadczył sekretarz stanu USA Antony Blinken w Waszyngtonie na konferencji prasowej podsumowującej 2023 rok. Stwierdził też, że wsparcie ze strony USA i Europy dla Ukrainy było najlepszym przykładem idei „burden sharing” (podziału obciążeniami), jaki widział w swojej karierze.
Podsumowując mijający rok i kreśląc plany na kolejny Antony Blinken przyznał, że Ukraina ma za sobą ciężki rok na polu bitwy, ale po raz kolejny pokazała, że potrafi stawić czoła jednej z największych armii świata, nie tracąc terytorium i wypychając rosyjską Flotę Czarnomorską z Krymu.
– Rosja jest słabsza wojskowo, gospodarczo i dyplomatycznie. NATO jest większe i silniejsze i bardziej zjednoczone, niż w jakimkolwiek momencie w swojej prawie 75-letniej historii – zauważył szef dyplomacji USA.
Docenił jednocześnie wsparcie Europy dla Ukrainy, które wyniosło 110 mld dolarów wobec 70 mld ze strony Stanów Zjednoczonych.
– Mamy tu więc do czynienia w wypadku Ukrainy chyba z najlepszym przykładem „burden sharing” (podziału obciążeniami), jaki widziałem, odkąd jestem zaangażowany w te sprawy – powiedział Blinken.
Ponownie zaapelował do Kongresu o uchwalenie kolejnej transzy środków na pomoc Ukrainie, bo obecne są niemal wyczerpane, a administracja nie ma „magicznego garnka z pieniędzmi”, który byłby alternatywą dla funduszy uchwalanych przez parlament.
– Wiemy, kto będzie szczęśliwy, jeśli z jakiegokolwiek powodu, ten wniosek budżetowy nie przejdzie – ci, którzy siedzą w Moskwie, Pekinie i Teheranie – oznajmił dyplomata.
Podkreślił, że wsparcie jest konieczne, by pomóc Ukrainie przetrwać zimę i kolejne miesiące. Zaznaczył przy tym, że Ukraińcy mają plany wyzwolenia kolejnych terytoriów spod rosyjskiej okupacji.
– Ale najważniejszą rzeczą jest zapewnienie, że dotrzemy do punktu, gdzie Ukraina będzie w stanie stać na własnych nogach. I widzimy to, to jest przed nami, ale musimy kontynuować dostarczanie naszego wsparcia, by dotarli do tego miejsca – podsumował sekretarz stanu USA.
lp/ belsat.eu wg PAP