Rosjanie negują ludobójstwo w Srebrenicy, tuszując własne zbrodnie popełnione na Ukrainie


Od początku wojny przeciwko Ukrainie Rosjanie zintensyfikowali kampanię negowania ludobójstwa w Srebrenicy, próbując relatywizować zbrodnie, o które oskarża się żołnierzy rosyjskich – stwierdziła w rozmowie z Radiem Wolna Europa Marina Maier, autorka raportu opublikowanego przez Centrum Pamięci w Srebrenicy na wschodzie Bośni i Hercegowiny.

23. rocznica ludobójstwa w Srebrenicy. Siły Serbów bośniackich zabiły ponad 7000 osób, głównie mężczyzn. Kolejne 25 000 osób zostało przymusowo deportowanych. Srebrenica, Bośnia i Hercegowina. 10 lipca 2018 roku.
Zdj. Danilo Balducci / Zuma Press / Forum

W raporcie badającym negowanie ludobójstwa w Srebrenicy przez media rosyjskie zwraca się uwagę na związek niektórych wypowiedzi z poszczególnymi epizodami wojny na Ukrainie. Najwięcej takich przypadków odnotowano w kwietniu 2022 roku, krótko po odkryciu rosyjskich zbrodni w podkijowskiej Buczy. Rosyjskie media państwowe i władze głoszą, że w Buczy doszło do „prowokacji z udziałem służb specjalnych Wielkiej Brytanii”.

– Głównym celem Kremla było oskarżenie o wszystko Zachodu, dlatego porównano tę tragedię ze Srebrenicą, którą określono „falsyfikatem” i „inscenizacją” – przypomniała Marina Maier.

Opinie
Bałkany a Rosja i Ukraina (cz. 1). Propaganda
2023.04.02 08:35

W okolicach Srebrenicy latem 1995 roku z rąk Sił Zbrojnych Republiki Serbskiej zginęło ponad 8 tys. mężczyzn i chłopców – Boszniaków, czyli zamieszkujących Bośnię i Hercegowinę Słowian wyznających islam. Za zbrodnie osądzono do tej pory ok. 50 osób, które skazano na łącznie ponad 700 lat więzienia. Władze wchodzącej w skład BiH Republiki Serbskiej odmawiają określania zbrodni ludobójstwem.

Raport podkreśla, że to właśnie rosyjskie zbrodnie w Buczy doprowadziły do drastycznego wzrostu przywoływania przykładu Srebrenicy, również w największych mediach znajdujących się pod kontrolą Moskwy.

– W wielu przypadkach jest to bezpośrednie podważanie ludobójstwa, nazywanie go „wyreżyserowanymi, muzułmańskimi kłamstwami”, „teatrem” czy „mitem” – zaznaczyła badaczka. – Tych samych określeń używa się następnie do mówienia o zbrodni w Buczy – ją też nazywa się prowokacją – dodała Maier.

Cmentarz ofiar rosyjskiej okupacji w podkijowskiej Buczy. Bucza, Ukraina. 18 kwietnia 2022 roku.
Zdj. AA/ABACA / Abaca Press / Forum

Autorka raportu wyjaśniła, że „negowanie ludobójstwa w Srebrenicy nie jest celem samym w sobie, ale służy dyskredytacji zachodnich doniesień medialnych i wywiadowczych”.

– To narzędzie i broń Rosji w jej wojnie przeciwko Ukrainie – wskazała Maier.

Wiadomości
Zbrodnie wycofujących się „wyzwolicieli” – świadkowie pokazują miasta, z których wyszli Rosjanie
2022.04.03 10:03

lp/ belsat.eu wg PAP

Aktualności