Wojewoda wstawił się za dr. Juszkiewiczem. Polskiego naukowca z Białorusi chce deportować ABW
Wojewoda kujawsko-pomorski Michał Sztybel zwrócił się do właściwych organów, by wstrzymały deportację białoruskiego aktywisty Pawła Juszkiewicza z Polski do czasu rozstrzygnięcia jego sprawy przez Wojewódzki Sąd Administracyjny – poinformowała Polskie Radio PiK Natalia Szczerbińska, rzeczniczka wojewody.
– Pan Juszkiewicz odwołał się do szefa Urzędu ds. Cudzoziemców od decyzji o cofnięciu zezwolenia na jego pobyt stały wydanego jeszcze przez wojewodę Mikołaja Bogdanowicza. Decyzja została jednak utrzymana w mocy i 1 grudnia 2023 roku pan Juszkiewicz zaskarżył to rozstrzygnięcie do WSA. Sprawa jest obecnie procedowana na poziomie sądowym. Pan wojewoda Michał Sztybel zwrócił się do właściwych organów o wstrzymanie działań do czasu zakończenia sprawy w sądzie. Na chwilę obecną nie możemy udzielać więcej informacji – mówi rzeczniczka.
Paweł Juszkiewicz urodził się w Wasiliszkach na Grodzieńszczyźnie, w polskiej rodzinie skoligaconej z pochodzącym ze Starych Wasiliszek Czesławem Niemenem. Jak podkreśla, czuje się Polakiem, Polskę uważa za swoją historyczną i obecną ojczyznę. Z Białorusi wyjechał zaraz po szkole, miał wtedy raptem 17 lat. Początkowo zamieszkał u rodziny w Pile, później przyjechał do Torunia. Na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika skończył najpierw pedagogikę, później stosunki międzynarodowe. Następnie, już jako podwójny magister, zdobył licencjat z filologii rosyjskiej i zabrał się za pisanie doktoratu. 2011 roku zdobył laur najlepszego zagranicznego studenta w Polsce, zaś innym razem – najlepszego studenta w kujawsko-pomorskiem. Trafił do Złotej Księgi Studentów UMK, był również stypendystą ministra edukacji.
Ponad 10 lat temu, gdy starał się o polskie obywatelstwo, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego wydała opinię, że może on zagrażać bezpieczeństwu państwa. W związku z cofnięciem zezwolenia na pobyt stały w Polsce, na początku stycznia został poinformowany, że ma miesiąc na opuszczenie kraju.
Jak podkreśla toruński dziennik Nowości, który nagłośnił sprawę wykładowcy, Juszkiewicz pomaga Białorusinom uciekającym do Polski przed represjami reżimu Alaksandra Łukaszenki. Ufa mu liderka białoruskich sił demokratycznych Swiatłana Cichanouskaja i aktywiści białoruskiej opozycji, z którymi od lat współpracuje.
W obronie Juszkiewicza stanęło środowisko akademickie UMK. W środę zorganizowali oni akcję solidarnościową przed pomnikiem Mikołaja Kopernika. W jego sprawie interweniował też u obecnego wojewody prof. Marcin Czyżniewski, rzecznik UMK i przewodniczący toruńskiej Rady Miejskiej. Kolejna akcja solidarnościowa odbędzie się też w najbliższą niedzielę o godz. 16.00 na ulicy Mostowej w Bydgoszczy.
W związku ze współpracą z białoruską opozycją, w razie deportacji na Białoruś Juszkiewiczowi grozi więzienie za działalność antyreżimową.
pj/belsat.eu wg Polskie Radio PiK, Nowości
