Według internetowego holdingu Rambler & Co, właściciela dużego portalu o tej samej nazwie, największą popularnością wiadomości cieszyły się w marcu. Jednak nawet po pewnym spadku i tak zainteresowanie jest większe niż rok temu.
Jak pisze Kommiersant, sondaż, przeprowadzony online, objął 5,5 tysiąca użytkowników z całej Rosji i był przeprowadzany w trzech “falach”: w listopadzie, marcu i maju.
O ile w pierwszym z tych miesięcy, wiadomości w internecie szukało 58 procent badanych, to po wybuchu wojny, 94 procent. W maju ta liczba spadła do 81 procent, ale i tak jest większa niż w zeszłym roku.
Największe wzrosty zanotował dział gospodarczy wiadomości. O ile w listopadzie zaglądało tam 9 procent respondentów, to w marcu już 30 procent, a w maju 29 procent.
– Osoby, które wcześniej nie interesowały się aktywnie kwestiami gospodarczymi i międzynarodowymi, są zaniepokojone zachodzącymi zmianami, ponieważ dotyczą one przede wszystkim ich osobiście – podkreśla Andriej Cyper z Rambler & Co.
Większe zainteresowanie informacjami nie przekłada się na wzrost rynku reklamowego. Wręcz przeciwnie, jak pisze Kommiersant, powołując się na raport agencji reklamowej OMD OM Group. W pierwszym półroczu rynek reklamy internetowej spadł o 34 procent. Przy czym największy spadek nastąpił po rozpoczęciu wojny.
Analitycy wiążą to z wycofaniem się zagranicznych reklamodawców, a także zablokowaniem dostępu do Instagrama i Facebooka oraz ograniczeniami nałożonymi na Google i TikTok. Zmniejszył się też rynek reklamy w prasie (o 29 procent), telewizji (o 17 procent), a także na billboardach (o 18 procent).
pp/belsat.eu wg Kommersant