Kreml chwali się, że "zdemilitaryzował" Ukrainę, bo Ukraińcy coraz mniej używają swojej broni


Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył w sobotę w wywiadzie dla RT Arabic, że jeden z celów Rosji, w postaci “demilitaryzacji” Ukrainy, został w “znacznej mierze osiągnięty”.

Pieskow oświadczył, według tych źródeł, że na początku “specjalnej operacji wojskowej”, jak Rosja nazywa swoją agresję na Ukrainę przypomina Ukrinform, kraj ten był “wysoce zmilitaryzowany”.

– W istocie cel ten (w postaci “demilitaryzacji”) został w znacznej mierze osiągnięty. Ukraina coraz mniej używa swojej broni a coraz więcej systemów broni dostarczonych przez kraje Zachodu – cytuje Ukrinform słowa Pieskowa.

Dodał on, że kraje NATO, na czele ze Stanami Zjednoczonymi, “są coraz bardziej zaangażowanie w ten konflikt” i „stały się jego stroną”.

– Zmusza to Rosję do stosowania bardziej zdecydowanych posunięć aby zapewnić bezpieczeństwo ludności Donbasu i Federacji Rosyjskiej – powiedział Pieskow.

Ukrinform przypomina, że rozpoczynając swoją inwazję na Ukrainę w lutym 2022 r. Kreml twierdził, że jego celem jest “denazyfikacja i demilitaryzacja” Ukrainy. Później cele “specjalnej operacji wojskowej” były wielokrotnie modyfikowane przez okupantów.

W pewnym momencie do listy celów „specjalnej wojskowej operacji” oddano nawet „desatanizację” sąsiedniego kraju, rzekomo rządzonego przez satanistyczne sekty.

Wiadomości
W rosyjskiej Radzie Bezpieczeństwa chcą „desatanizacji” Ukrainy
2022.10.25 19:55

jb/ belsat.eu wg PAP

Aktualności