Pentagon powołuje zespół zadaniowy, który ma usprawnić dostawy broni na Ukrainę

Zespół SIG-Ukraine analogicznie do podobnego zespołu działającego w Afganistanie, Iraku i Syrii będzie zajmować się szybkim zaopatrywaniem ukraińskiej armii w sprzęt wojskowy i koordynowaniem pomocy w ramach NATO – poinformował dziś ukraiński portal Focus.

Zespół ten jest wzorowany na grupie ds. przyspieszenia zaopatrzenia wojsk w Afganistanie, Iraku i Syrii i nosi nazwę Senior Integration Group-Ukraine (SIG-Ukraine). Do zadań zespołu będzie należeć dostarczanie Ukrainie sprzętu wojskowego z zapasów amerykańskich, uzupełnianie go, koordynowanie pomocy w ramach NATO oraz rozwiązywać problemów humanitarnych.

Głównym zadaniem powinno być także wyeliminowanie zbędnej biurokracji. Można powiedzieć, że SIG-Ukraine będzie organem wykonawczym dla programu Lend-Lease dla Ukrainy, zatwierdzonego 9 maja.

SIG-Ukraine jest adaptacją Warfighter Senior Integration Group, którą Pentagon stworzył w szczytowym okresie wojny z terroryzmem, aby sprostać potrzebom dowódców polowych.

– SIG uwzględnia najnowsze potrzeby operacyjne, odpowiadając na natychmiastowe zapotrzebowanie materiałowe i logistyczne potrzebne do wsparcia Ukrainy – wyjaśniła rzeczniczka Pentagonu Jessica Maxwell.

Bez szybkiej odpowiedzi na prośby Ukrainy o pomoc, waszyngtońska biurokracja będzie je rozciągać na miesiące. Wnioski będą przechodziły przez kanały bezpieczeństwa Departamentu Stanu i Pentagonu – pisze Focus.

Byli urzędnicy amerykańscy twierdzą że Warfighter Senior, poprzednik SIG-Ukraine, szybko rozmieścił samoloty obserwacyjne, zespoły wojskowych kynologów i balistyczne kombinezony ochronne, aby chronić żołnierzy przed minami przydrożnymi w Afganistanie.

– Przekazaliśmy SIG informację o potrzebie użycia balonów wyposażonych w kamery, określając ją jako bardzo pilne zadanie, od którego zależy życie Amerykanów. Oficerowie odpowiedzialni za budżetowanie, zamawianie i wysyłanie sprzętu zostali poinstruowani, aby nadać temu priorytet. W ciągu kilku dni do Afganistanu wysłano dziesiątki balonów – wspomina były szef zaopatrzenia Pentagonu Ash Carter.

lp/ belsat.eu wg Focus