Batalion Western jedzie na front. W Kijowie akcja w obronie pamięci. Tydzień Pułku Kalinowskiego
Kalinowcy przygotowywali się do zadań na nowym odcinku frontu, ale też zadbali o upamiętnienie poległych towarzyszy w Kijowie. Formacja ochotnicza podsumowała kolejny tydzień swojej walki o wolność Ukrainy i Białorusi.
Białorusini na ukraińskim froncie
W minionym tygodniu część żołnierzy batalionu Wołat kontynuowała ćwiczenia zgrywające, podczas gdy medycy batalionu aktywnie pracowali na wyznaczonym odcinku frontu.
Batalion Litwin walczy na wschodnim odcinku frontu. W działania bojowe zaangażowane są wszystkie jego pododdziały. Moździerze batalionu uszkodziły rosyjski transporter gąsienicowy MT-LB i dwa bojowe wozy piechoty (BWP), a także zniszczyły schron ziemny z 20 żołnierzami wroga. Ogień korygowali batalionowi i pułkowi operatorzy dronów.
Pułkowa grupa zwiadu lotniczego prowadziła w ubiegłym tygodniu rozpoznanie rosyjskich pozycji. Przygotowała też nowe stanowiska swojej pracy. Korygowali także ogień moździerzowy, niszcząc wykryte cele.
Część nowo utworzonego batalionu Western przygotowuje się już do wykonywania zadań bojowych na wschodzie Ukrainy. Ochotnicy z państw zachodnich będą współpracować z batalionem Litwin.
– Druga część batalionu Western w ubiegłym tygodniu kontynuowała szkolenie z teorii częstotliwości radiowych, walki radioelektronicznej i medycyny pola walki – poinformowała Kryścina ps. Czabor, rzeczniczka prasowa Pułku Kalinowskiego.
Trzeci batalion bojowy Pułku Kalinowskiego tworzą byli oficerowie państw NATO oraz byli żołnierze zawodowi zachodnich armii. Zamierzają oni wykorzystywać w walce z Rosją doktrynę NATO. O powstaniu batalionu Western pisaliśmy już wcześniej.
Kompania medyczna szykowała się do zabezpieczania działań bojowych pułku.
– Obecnie nasz pododdział pracuje na północno-wschodnim odcinku frontu. Sytuacja jest tu stosunkowo spokojna, jednak prognoza pogody zapowiada opady, możliwy jest Grad – zażartował w materiale białoruski ratownik pola walki o pseudonimie Cylinder. – W minionym tygodniu nasza kompania poznawała drogi ewakuacji medycznej i zabezpieczała inne pododdziały pułku.
Kalinowcy bronią pamięci o poległych Białorusinach.
Obecni w Kijowie kalinowcy odnowili w ubiegłym tygodniu miejsce pamięci Michasia Żyznieuskiego, który zginął od milicyjnej kuli podczas obrony Euromajdanu. 25-latek był pierwszą białoruską ofiarą walki o niepodległość Ukrainy, do której zalicza się także rewolucję godności. Jego memoriał powstał spontanicznie już w 2014 roku i ma formę stosu kostki brukowej – podstawowej broni demonstrantów.
9 października przedstawiciele Pułku Kalinowskiego wzięli udział w manifestacji domagającej się odbudowy miejsa pamięci Białorusinów poległych za Ukrainę.
– Organizatorzy akcji występują nie tylko za całkowitym odtworzeniem pomnika, ale także ukaraniem winnych – podkreśliła rzeczniczka pułku.
Miejsce pamięci w formie biało-czerwono-białego krzyża z herbem Pogoń, napisami “Niech żyje Białoruś” i “Chwała Ukrainie” oraz tablicami poświęconymi poległym powstało w 2016 roku. O usunięciu z niego części elementów białoruskich media poinformowały pod koniec września.
Kalinowcy są gotowi walczyć z Hamasem
Po zmasowanym ataku bojowników palestyńskiego Hamasu na Izrael w ubiegłym tygodniu, Pułk Kalinowskiego wyraził gotowość wsparcia Sił Obronnych Izraela grupą doświadczonych ochotników różnych narodowości.
– Jak nikt wiemy, co oznacza walczyć o wolność i samo prawo do istnienia narodu i państwa – podkreślili Białorusini.
Czym jest Pułk Kalinowskiego?
Pułk im. Konstantego Kalinowskiego to największa z białoruskich formacji ochotniczych walczących w obronie Ukrainy. Podlega on Siłom Zbrojnym Ukrainy, ale też współpracuje z białoruską opozycją i organizacjami emigracyjnymi. Wśród jego żołnierzy są ofiary reżimu Alaksandra Łukaszenki – byli więźniowie polityczni, zmuszeni do ucieczki opozycjoniści i zwykli obywatele, którzy ze względu na terror białoruskiego reżimu musieli opuścić ojczyznę.
Kalinowcy opowiadają się za siłowym obaleniem reżimu Łukaszenki. Szykują się też do obrony niepodległości swojej ojczyzny od Rosji, która coraz bardziej wciąga Białoruś w swoją orbitę, a według niektórych nieformalnie ją okupuje.
Pułk deklaruje, że składa się z trzech batalionów piechoty, pododdziału zmechanizowanego, grupy rozpoznania lotniczego, kompanii medycznej i kompanii szkolnej.
pj/belsat.eu
