Rosja zgodziła się, aby czworo ukraińskich deportowanych przez nią dzieci wróciło na Ukrainę. Procedura, w której pośredniczy Katar, została uzgodniona po miesiącach tajnych negocjacji Moskwy i Kijowa.
Washington Post pisze, że wróciło już dwoje dzieci. Wśród nich jest 2-letni chłopiec z obwodu żytomierskiego, który miał pół roku, gdy rozpoczęła się inwazja na pełną skalę i “stracił kontakt z matką”. Szczegóły dotyczące tego, jak i kiedy dziecko zostało “przekazane pod rosyjską opiekę” nie są znane. Wojska rosyjskie okupowały część obwodu żytomierskiego w pierwszych tygodniach wojny, zanim zostały zmuszone do odwrotu. Chłopiec ma wrócić na Ukrainę razem z matką. Jak twierdzi Financial Times, przez Katar.
Jeszcze w piątek ujawniono, że dzięki pośrednictwu Kataru udało się doprowadzić do powrotu 7-letniego Ukraińca. Wraca on wraz z babcią na Ukrainę przez Estonię. Chłopiec przebywał w sierocińcu w Rosji “w wyniku oddzielenia od matki, która była w tym kraju, gdy wybuchła wojna”. Według Washington Post matka chłopca została aresztowana w Rosji. Nie podano, kiedy i dlaczego została zatrzymana.
Udział Kataru w negocjacjach między Kijowem a Moskwą potwierdziła na Twitterze Lolwah Alkhater z katarskiego MSZ publikując dziś zdjęcia 7-latka z babcią i ściganą międzynarodowym listem gończym rosyjską “rzeczniczką praw dziecka” Marią Lwową-Biełową.
W środę na Ukrainę ma wrócić 9-letni chłopiec, który był z dziadkami w obwodzie chersońskim, gdy rozpoczęła się agresja Rosji na pełną skalę.
17-letnia dziewczyna, której rodzina nie była w stanie pojechać do Rosji, aby ją odebrać, również zostanie połączona z krewnymi w środę.
Washington Post donosi, że negocjacje trwały kilka miesięcy i zostały zainicjowane przez ukraiński rząd. Według katarskiego urzędnika cytowanego przez agencję Reutera, powrót pierwszej czwórki dzieci jest testem programu, który Katar wdrożył po miesiącach tajnych negocjacji z Moskwą i Kijowem. O pomoc do tego arabskiego państwa miała się zwrócić Ukraina.
pp/belsat.eu wg UkrPrawda