Polacy powstają przeciwko Ukraińcom. JKM tłumaczy Putina. Polska w rosyjskiej propagandzie


W mijającym tygodniu rosyjska propaganda skupiała się na swoim ulubionym koniku, tj. jak bardzo Polacy rzekomo nienawidzą Ukraińców. Okazją do tego były kadry z wysypywania ukraińskiego zboża na polskich granicach. Janusz Korwin Mikke tymczasem tłumaczył Rosjan z ich nienawiści do Polski.

Ku..a = Witamy w UE

Radością wybuchły nagłówki gazet i portali, jak i propagandowe profile sieci społecznościowych. Zachodnie zmęczenie Ukrainą i problemami generowanymi przez wojnę to ulubiony temat rosyjskich mediów. Naturalnie po drodze zapominają one dodać, że tych problemów by nie było, gdyby nie rosyjska napaść na sąsiedni kraj.

– Polacy powstali przeciwko Ukraińcom: blokują drogi oponami, wysypują zboże z ukraińskich ciężarówek – pisze profil Telegramu „Operacja Z – korespondenci wojskowi rosyjskiej wiosny”

– Bracia z Polski wysypywali na ziemię ukraińskie zboże z ciężarówek. Ku..a = Witamy w UE, drodzy Ukraińcy – pisze kanał telegramu OWChSS

Tego typu wpisom towarzyszą filmiki z rozsypywania zboża i protestów, nagrane przez protestujących.

Rządowa Rossijskaja Gazieta oraz tabloid Moskowskij Komsomolec dostrzegły z kolei często wykorzystywany w Rosji motyw „banderyzmu” Ukraińców. I z zadowoleniem odnotowała, że takiego określenia pod adresem mera Lwowa Andrija Sadowego użył wicemarszałek Sejmu z PSL Piotr Zgorzelski.

– Sugeruję, aby mer Lwowa Sadowy wypił szklankę wody, zanim cokolwiek powie, ponieważ często sprawia wrażenie, że mówi językiem Bandery, który nie powinien być językiem komunikacji na Ukrainie – powiedział wicemarszałek na antenie telewizji Polsat.

Sadowy wcześniej nazwał polskich rolników, którzy wyrzucali ukraińskie zboże z ciężarówek w proteście przeciwko napływowi produktów rolnych z Ukrainy do Polski, „prorosyjskimi prowokatorami”.

Media
Bingo! Wreszcie nad Wisłą padły słowa o „polskim Lwowie”. Polska w rosyjskiej propagandzie
2023.12.01 13:56

Nie wiadomo wprawdzie, dlaczego do sporów gospodarczych między Polską, Ukrainą i UE wkładać Stepana Banderę. Tym bardziej, że tylko na to czeka rosyjska propaganda. Pamiętajmy, że agresja na Ukrainę, zwana w Rosji dla niepoznaki „specjalną operacją wojskową”, została właśnie rozpoczęta pod hasłem walki z „ukraińskim nazizmem” spod znaku Bandery.

JKM tłumaczy Rosjan z nienawiści do Polski

Do rosyjskiej prasy trafił przetłumaczony artykuł polityka Konfederacji Janusza Korwina-Mikkego, który ukazał się w dobrze znanych łamach tego przeglądu, portalu Myśl Polska (wydawanego przez Fundację im. R. Dmowskiego). Materiał “JKM: Jak zostaliśmy znienawidzeni przez Rosjan” zrelacjonowały, lub w ogóle przedrukowały słowo w słowo, m.in. ulubiony tabloid Putina Komsomolskaja Prawda, wiodące portale Gazeta.ru, Lenta.ru, Dzen.ru oraz strona telewizji regionu podmoskiewskiego 360tv.ru.

Media
„Ukropolin” u bram – Polska w rosyjskich mediach
2023.09.01 13:29

Czego rosyjski czytelnik może dowiedzieć się z tekstu polskiego polityka? Że Polska, która jeszcze do niedawna była lubiana przez Rosjan, jednak od 2008 r. (a nawet wcześniej) prowadzi politykę antyrosyjską – wspierała Czeczenów, Gruzję przeciwko Rosji. Potem także stanęła po stronie prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki („moim zdaniem agenta USA” – pisze JKM), przeciwko Wiktorowi Janukowiczowi (pisownia oryginalna – Biełsat) człowiekowi „przyjaźnie nastawionemu i do Polaków i do Rosjan”.

Dalej Rosjanin znajdzie potwierdzenie tez głoszonych od lat przez rosyjską propagandę, że „nienawiść do Rosji jest w Polsce obecnie dodatkowo podsycana za pieniądze amerykańskie”.

–  P. Wiktoria Nuland (pisownia oryginalna – Biełsat), ambasadoressa USA w Kijowie, urządziła za 500 mln USD uliczny pucz na Majdanie przeciwko p. Janukowyczowi i doprowadziła do zainstalowania na fotelu prezydenta p. Piotra Poroszenki, umiarkowanego zwolennika banderyzmu – twierdzi polityk Konfederacji.

Dalej JKM tłumaczy, dlaczego Putin zrobił słusznie, anektując Krym. Jednak, by być sprawiedliwym, „wypomina” mu pewne błędy.

– Dalej JE Włodzimierz Putin (pisownia oryginalna – Biełsat)  zrobił ogromny błąd. Zamiast wkroczyć na Ukrainę w obronie bezprawnie obalonego p. Janukowycza (stanęłaby za tym murem cała wschodnia Ukraina – mapa poparcia dla p. Janukowycza prawie dokładnie pokrywa się z obszarami z przewagą języka rosyjskiego, a granica jest b. ostra i wyraźna!) położył uszy po sobie i dał się oszukać Zachodowi. Podpisał Porozumienia Mińskie – i liczył, że zostaną dotrzymane. Nie zostały – a p. Aniela Merkel (pisownia oryginalna – Biełsat)  przyznała, że zostały podpisane tylko po to, by dać Anglosasom czas na uzbrojenie Ukrainy – pisze Korwin-Mikke.

Okazuje się, że dla JKM wejście Rosjan do Donbasu było niedopuszczalne, ale przecież Putin -jego zdaniem- „zrobił dokładnie to samo, co w 1921 r. Polska popierająca nielegalnie powstańców śląskich”.

Według niego „Polacy nie mają powodu, by nienawidzić Rosjan za to, że popierają ruchy narodowo-wyzwoleńcze” – za które jak najwidoczniej uważa zainstalowaną na Donbasie rosyjską agenturę wprowadzoną tam na bagnetach rosyjskiej armii.

Polski polityk ubolewa też z powodu nieczułości Polaków, którzy nie rozumieją rosyjskich obaw dotyczących rozszerzenia NATO na Wschód – co ma grozić Rosji „kolejnym „Majdanem”, „błękitną rewolucją” lub po prostu: „atakiem rakietowym”.

– Z wizerunku „polskiego pana” nie zostało nic. Traktują nas jak pieska szczekającego na słonia i na komendę amerykańską obsikującego im nogawki. Bez najmniejszego powodu – jeśli pominąć, że zostały urażone nasze szlachetne uczucia – stwierdził.

Według JKM Rosjanie mają też pogardzać Polakami z innego, bardziej prozaicznego powodu.

– Dziś na plażach we Włoszech czy Francji widać tłumy bogatych turystów z Rosji – i garstkę Polaków oszczędzających każde euro. JE Włodzimierz Putin, osobiście obrażany przez Polskę na każdym kroku, być może powstrzyma swój odruch zemsty. Ale gdyby wprowadzić w Rosji d***krację, to 80% Rosjan zażąda od wybranego prezydenta, by zrobił porządek z Polską i Litwą (i przy okazji przyłączył do Federacji przynajmniej te części Estonii i Łotwy, gdzie zamieszkuje straszliwie dyskryminowana mniejszość rosyjska) – podkreślał w swoim artykule.

I tu okazuje się, że największym zagrożeniem dla naszego kraju jest uwięziony na długie lata opozycjonista Aleksiej Nawalny, który z pewnością, by przypodobać się Rosjanom, na pewno po zdobyciu władzy napadłby na Polskę. Jednak jak się dziś okazało, Rosja pod władzą Putina doprowadziła do likwidacji tego zagrożenia. Rosyjska Federalna Służba Więzienna poinformowała oficjalnie, że opozycjonista zmarł w wieku 47 lat w kolonii karnej nr 3 w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym.

Pilne!
Nie żyje Aleksiej Nawalny
2024.02.16 12:25

Cóż, jak Zachód długi i szeroki, ci „rozumiejący Rosję” (zjawisko dotychczas najbardziej rozpowszechnianie w Niemczech, gdzie nawet dla takich ludzi ukuto pojęcie russlandversteher) głoszą tezy niemal bliźniacze. Kilka dni temu Elon Musk, amerykański biznesmen niechętny pomocy Ukrainie stwierdził, że na rosyjskiego prezydenta wywierana jest presja, aby kontynuował wojnę, a jej zakończenie groziłoby mu śmiercią.

Wideo: Janusz Korwin-Mikke w innych swoich wypowiedziach również zgadzał się z Putinem

Jakub Biernat/ belsat.eu

Aktualności