Ruszył proces Andrzeja Poczobuta. Kronika prześladowań polskiego dziennikarza i działacza


Po prawie dwóch latach od aresztowania polski dziennikarz z Grodna, członek Zarządu Głównego Związku Polaków na Białorusi Andrzej Poczobut stanął dziś przed sądem. Grozi mu 12 lat więzienia za “rehabilitację nazizmu”, “podżeganie do nienawiści” i wzywanie do sankcji przeciwko Białorusi. Biełsat podsumował 22 miesiące uwięzienia grodzieńskiego Polaka.

Jak informuje portal Zerkało powołując się na reżimowe kanały w komunikatorze Telegram, do budynku sądu przybył polski charge d’affaires na Białorusi Marcin Wojciechowski.

Jednak jak wyjaśnił na Twitterze rzecznik MSZ Łukasz Jasina, polski dyplomata nie został wpuszczony na salę.

Reżimowa agencja Biełta cytuje słowa Marcina Wojciechowskiego, który miał powiedzieć, że jest w Grodnie jako dyplomata i osoba prywatna.

– Chciałam tu być. Chciałem wesprzeć ludzi, którzy przyszli i samego Andrzeja Poczobuta, który jest moim przyjacielem i znajomym. Jest obywatelem Republiki Białoruś, ale był i jest przedstawicielem mniejszości polskiej na Białorusi – zaznaczył.

Sąd podjął decyzję o tym, że proces będzie odbywał się za zamkniętymi drzwiami.

Andrzej Poczobut w grodzieńskim sądzie, zdj.: belta.by

Andrzej Poczobut od lat był głosem polskiej mniejszości na Białorusi – pisał o jej problemach, potrzebach i osiągnięciach. Nie milczał, gdy Polacy byli prześladowani. Od dwóch lat on i Andżelika Borys są symbolami represjonowania Polaków przez białoruski reżim.

Marzec 2021 – polowanie na Polaków

Kolejny epizod represji wymierzonych w polskich liderów na Białorusi rozpoczął się na początku marca 2021 roku, choć prześladowania mniejszości w różnych formach i nasileniu mają miejsce od początku rządów Alaksandra Łukaszenki.

28 lutego w Polskiej Harcerskiej Szkole Społecznej w Brześciu obchodzono Dzień Żołnierzy Wyklętych. Stało się to podstawą do wydalenia 10 marca z kraju polskiego konsula w Brześciu Jerzego Timofiejuka i zatrzymania 12 marca dyrektorki szkoły Anny Paniszewej

Aktualizacja
Zatrzymano dyrektorkę Polskiej Harcerskiej Szkoły Społecznej w Brześciu
2021.03.12 15:46

Białoruskie służby rozpoczęły też falę kontroli w polskich szkołach. Kierująca Związkiem Polaków na Białorusi Andżelika Borys wydała wtedy oświadczenie, w którym stwierdziła, że “po prostu teraz przyszła kolej” na represjonowanie mniejszości polskiej. Prezes ZPB została zatrzymana w Grodnie 23 marca.

Wiadomości
“Po prostu przyszła kolej na nas”. Szefowa Związku Polaków o najnowszych represjach władz WIDEO
2021.03.13 13:40

25 marca – obchodzony przez białoruską opozycję jako Dzień Wolności, rocznica proklamowania niepodległości w 1918 roku przez Białoruską Republikę Ludową – rozpoczął się od zatrzymania Andrzeja Poczobuta i dwóch działaczek mniejszości polskiej – Ireny Biernackiej z Lidy i Marii Tiszkowskiej z Wołkowyska. Wraz z zatrzymanymi wcześniej Anną Paniszewą i Andżeliką Borys zostali oni przewiezieni do Aresztu Śledczego nr 1 w Mińsku, okrytej złą sławą Wołodarki. Białoruscy obrońcy praw człowieka uznali całą piątkę za więźniów politycznych.

Wiadomości
Areszt Waładarka, w którym przebywają polscy działacze: na kolację „mogiła”, z głośników Łukaszenka
2021.04.02 11:01

Kwiecień 2021 – oskarżeni o “rehabilitację nazistów”

1 kwietnia Andrzej Poczobut i Maria Tiszkowska usłyszeli oficjalnie zarzuty z artykułu 130 Kodeksu Karnego. Dzień przed nimi zarzuty przedstawiono Annia Paniszewej, a dzień po nich – Andżelice Borys i Irenie Biernackiej. Postępowanie to zostało na Białorusi nazwane “sprawą polską”.

Prokuratura Generalna oskarżyła ich o “podżeganie do nienawiści na tle narodowościowym, etnicznym lub religijnym” oraz “rehabilitację nazizmu”, za co grozi od 5 do 12 lat więzienia. Według Prokuratury Generalnej współkierowany przez nich Związek Polaków na Białorusi od 2018 roku miał organizować imprezy poświęcone „żołnierzom wyklętym”, których reżim uważa za zbrodniarzy wojennych. Działalność polskiego podziemia niepodległościowego na Grodzieńszczyźnie była obszarem zainteresowań i badań Andrzeja Poczobuta.

Wiadomości
Andrzej Poczobut usłyszał zarzuty. Dziennikarzowi grozi 12 lat więzienia
2021.04.01 19:57

W tym samym miesiącu prokurator generalny Białorusi Andrej Szwed zapowiedział, że podległe mu służby będą szukały polskich zbrodniarzy wojennych czasów II wojny światowej. 

Maj 2021 – śledczy dokręcają śrubę

Rodziny polskich więźniów reżimu Alaksandra Łukaszenki przez pierwszą połowę miesiąca nie otrzymywały od nich wiadomości. Aksana Poczobut, żona aresztowanego dziennikarza, opublikowała jego ostatni, kwietniowy list.

– To, przez co teraz przechodzę, jest także dla was. Wierz w to, co robię i jak się zachowuję. Inaczej się nie da. Rozumiem, że nie jest łatwo. Ale jeśli jest trudno, to jeszcze nie powód, by jęczeć, kombinować, targować się – przekazał na wolność więzień polityczny.

Jego żona podkreśliła, że administracja aresztu śledczego nie przyjmuje od Andrzeja Poczobuta pisanych po polsku listów do syna, a śledczy odmawia jej prośbom o widzenie z mężem.

– Zaczęła się presja i warunki będą się pogarszać – podkreśliła Aksana.

14 maja Związek Polaków na Białorusi poinformował, że oskarżonym przedłużono areszt o kolejne trzy miesiące – po dołowy sierpnia.

18 maja dyrektor Biełsatu Agnieszka Romaszewska-Guzy przekazała informację, że polskim działaczom zaproponowano uwolnienie w zamian za zgodę na deportację z Białorusi. Szefowa Andżelika Borys odmówiła.

– Wygląda na to, że podobną propozycję składano też Andrzejowi Poczobutowi i że odpowiedź była taka sama. Podobno (ale tu mogę tylko napisać „podobno”) Irena Biernacka nie powiedziała ani tak ani nie, a Maria Tiszkowska była gotowa się zgodzić.

Według tych samych informacji Anna Paniszewa znajdowała się wtedy „w nienajlepszym stanie fizycznym i psychicznym”.

W drugiej połowie maja polscy działacze zostali przeniesieni do Więzienia Śledczego w Żodzinie. Trafili tam do przepełnionych, brudnych i zawszawionych cel.

Czerwiec 2021 – Poczobut chory w areszcie na Covid

2 czerwca nieoczekiwanie do Polski trafiają Irena Biernacka, Maria Tiszkowska i Anna Paniszewa, które w Więzieniu Śledczym podpisały zgodę na przeniesienia do aresztu domowego. W rzeczywistości zostały deportowane z Białorusi, bez możliwości powrotu – w kraju wciąż miały status oskarżonych. Ich uwolnienie było wynikiem działania polskiej dyplomacji.

Pilne!
Polskie działaczki zwolniono z białoruskiego aresztu. Są bezpieczne w Polsce
2021.06.02 11:32

Andrzej Poczobut i Andżelika Borys nie podpisali podsuwanych im przez śledczych dokumentów i pozostali w niewoli. Ich sytuacja w Więzieniu Śledczym jeszcze bardziej się pogorszyła. 

5 czerwca Aksana Poczobut poinformowała, że służba więzienna uznała jej męża za “skłonnego do ekstremizmu”. Taki status przyznawany jest licznym więźniom politycznym. W związku z nim podlegają oni nasilonej kontroli ze strony administracji aresztów i więzień. Po skazaniu w koloniach karnych więźniowie tacy oznaczani są żółtą naszywką z nazwiskiem.

Wiadomości
Andrzej Poczobut uznany za aresztanta „o skłonnościach do ekstremizmu”
2021.06.05 17:29

11 czerwca Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy (BAŻ) podało, że Andrzej Poczobut zaraził się w areszcie koronawirusem. Z informacji od innych aresztantów i osób, które wyszły na wolność z białoruskich aresztów wiadomo, że koronawirus jest tam powszechny, a więźniom często nie jest udzielana odpowiednia pomoc medyczna. Aksana Poczobut apelowała o przekazanie mężowi leków – dziennikarz jest też chory na serce i żołądek.

Wiadomości
Andrzej Poczobut zakażony Covid w białoruskim areszcie
2021.06.11 14:45

W czerwcu Biełsat rozmawiał z rodzicami więźnia politycznego – o jego przekonaniach, ideałach i celach. O tym, jak to jest być Polakiem na Białorusi i dlaczego ani oskarżony, ani jego rodzina nie wnioskują o ułaskawienie.

Historie
“Nie mogę prosić o ułaskawienie, bo mój syn nie jest winny”. Rozmowa z rodzicami Andrzeja Poczobuta
2021.06.24 10:04

Lipiec 2021 – każdy krok zbliża do domu

Po wyleczeniu z Covid-19 Andrzej Poczobut ponownie trafił do wieloosobowej, dusznej celi. W rozmowie z Polskim Radiem jego żona podkreślała, że boi się o jego serca – w Więzieniu Śledczym nie ma warunków do rekonwalescencji, a jako “ekstremista” musi się co godzinę meldować strażnikom. W więzieniu nie ma też podstawowych instrumentów diagnostycznych, jak EKG.

Pod koniec miesiąca do przyjaciół więźnia znów docierają listy od niego. Mają uspokajający ton. Andrzej Poczobut przyznał w nich, że ciężko znosił chorobę, ale na razie nie odczuł skutków ubocznych zakażenia i miał nadzieję, że tak pozostanie.

– Moje serce nadal, dzięki Bogu, pracuje normalnie. Mam nadzieję, że moje zdrowie jest silniejsze niż myślałem – napisał.

Pisał też, że starał się jak najwięcej ćwiczyć w celi i dużo spacerować. W celi miał 4 kroki w jedną stronę, ale chodził kilka godzin dziennie.

– Wymyśliłem to tak: każdy krok to krok w kierunku Grodna. To bardzo motywujące. Każdy krok i jesteś bliżej domu. To motywuje! Wiem, że wywieźli mnie daleko, a zabiorą jeszcze dalej, ale jak się nie poddam i będę kroczyć dalej, prędzej czy później dotrę do domu, naszego królewskiego miasta.

Sierpień 2021 – miesiąc bez informacji zza krat

Rodziny i adwokaci więźniów politycznych znajdują się pod dużą presją reżimu i przez cały miesiąc nie przekazują żadnych informacji o nich.

25 sierpnia – pięć miesięcy po aresztowaniu Andrzeja Poczobuta, Polska Agencja Prasowa podała, że polscy działacze pozostaną w areszcie kolejne trzy miesiące.

Wrzesień 2021 – Poczobut odmawia starań o ułaskawienie przez Łukaszenkę

Andrzej Poczobut otrzymał od Juryja Waskrasienskiego, byłego opozycjonisty, który poszedł na współpracę z reżimem, propozycję wstawienia się o jego ułaskawienie przed Alaksandrem Łukaszenką. Jak przekazała Biełsatowi rodzina uwięzionego, Waskrasienski w listach zapewniał, że choć Poczobut nie zamierza prosić o ułaskawienie, to on i tak będzie zabiegał o jego uwolnienie. Grodzieński dziennikarz przekazał z kolei adwokatowi, że nie upoważniał nikogo do występowania w swoich interesach, ponieważ swoje sprawy załatwia sam.

Wiadomości
Waskrasienski chce wstawiać się za Poczobutem. Wbrew jego woli
2021.09.10 16:21

Październik 2021 – listy po polsku nie przechodzą przez cenzurę

Aksana Poczobut pisze na Facebooku, że Andrzejowi pozwolono korespondować wyłącznie z nią:

– Oprócz moich listów nie dostaje niczego. Śledczy już mu odpowiedzieli, że przekazują mu wszystko, co przychodzi (tzn. nic).

Żona Andrzeja pisze dalej, że władze nie pozwalają mu nawet na korespondencje z ojcem i synem. Powód? Piszą do siebie wyłącznie po polsku. 

W liście do żony dziennikarz przesyła pozdrowienia i wyrazy wdzięczności wszystkim, którzy przejmują się jego losem. Pisze, że „pewne sygnały i echa wydarzeń” sprawiają, że czuje wsparcie.

Szczególnie wybrzmiewa jedna fraza z listu Andrzeja.

– Mam nadzieję, że los Polaków z Białorusi nie pozostawi nikogo obojętnym, i że każdy Polak będzie bronił honoru bohaterów Armii Krajowej.

Listopad 2021 – śledczy wciąż nie mogą znaleźć dowodów 

2 listopada Alaksandr Biryłau, obrońca Andrzeja Poczobuta, otrzymał od białoruskiego Ministerstwa Sprawiedliwości pismo z informacją, że jego “kwalifikacje nie spełniają wymagań prawodawstwa”. Prawnik ma teraz pół roku na zrealizowanie wszystkich rekomendacji resortu, po czym podejdzie do ponownej atestacji. Poinformowało o tym zdelegalizowane przez reżim Centrum Obrony Praw Człowieka “Wiasna”. Do tej pory licencje adwokackie zostały odebrane szeregowi obrońców białoruskich opozycjonistów.

Pod koniec listopada Andrzejowi Poczobutowi i Andżelice Borys przedłużono areszt o kolejne trzy miesiące.

– Śledczy wciąż nie mogą przekazać akt prowadzonej przeciwko Polakom sprawy karnej do sądu, co może wskazywać na trudności ze zgromadzeniem dowodów winy aresztowanych, bądź z potrzebą zmiany kwalifikacji ich czynu na taki, popełnienie którego z punktu widzenia śledczych byłoby łatwiejsze do udowodnienia – twierdzi portal znadniemna.pl.

Grudzień 2021 – Boże Narodzenie za kratami

Grudzień mija pod znakiem licznych akcji solidarności z Andżeliką Borys i Andrzejem Poczobutem. ZPB przeprowadził akcję pisania pocztówek z życzeniami dla represjonowanych. 21 grudnia Jan Dziedziczak, Pełnomocnik Rządu do spraw Polonii i Polaków za Granicą, zachęcił do włączenia się w akcję wsparcia dwójki uwięzionych przez reżim Alaksandra Łukaszenki działaczy Związku Polaków na Białorusi.

Informacje od więźniów politycznych nie docierają do opinii publicznej.

Styczeń 2022 – reżim delegalizuje portal Polaków na Białorusi

4 stycznia portal Znadniemna.pl trafił na listę materiałów ekstremistycznych białoruskiego Ministerstwa Informacji. Oznacza to, że udostępnianie jego treści jest wykroczeniem, a autorzy materiałów mogą być ścigani jako ekstremiści. Od 24 stycznia strony Znadniemna.pl nie można otworzyć, jeśli korzysta się z internetu na Białorusi.

Wiadomości
Dostęp do strony Związku Polaków na Białorusi zablokowano
2022.01.24 10:32

Informacja o Andrzeju Poczobucie i Andżelice Borys kolejny miesiąc nie docierają do mediów.

Luty 2022 – nowa odsłona “sprawy polskiej”?

15 lutego białoruskie służby zatrzymały Renatę Dziemiańczuk, wiceprezes Związku Polaków na Białorusi ds. Kultury, która do tej pory posiadała status świadka w “sprawie polskiej”. Działaczka została wypuszczona na wolność jeszcze tego samego dnia. 

Wiadomości
Grodno: wiceprezes ZPB już na wolności
2022.02.16 08:31

16 lutego białoruski minister spraw zagranicznych Uładzimir Makiej podczas konferencji na temat białorusko-rosyjskich manewrów oświadczył, że istniały „porozumienia między służbami wywiadowczymi” Białorusi i Polski w sprawie aresztowanych. Według niego Andżelika Borys i Andrzej Poczobut powinni byli zostać zwolnieni, podobnie jak Irena Biernacka, Maria Tiszkowska i Anna Paniszewa, ale “tak się nie stało z powodu działań strony polskiej”.

Stwierdził on także, że na prośbę strony polskiej białoruskie MSZ zwróciło się do „kompetentnych władz” z pytaniem o stan ich zdrowia. Podkreślił, że „ich zdrowiu nic nie zagraża”, choć wcześniej bliscy Borys mówili konieczności hospitalizacji.

Wiadomości
Polska odpowiedzialna za uwięzienie Borys i Poczobuta? Nowa wersja MSZ Białorusi
2022.02.16 15:36

Marzec 2022 – Andżelika Borys wychodzi z aresztu

Przez większość miesiąca informacji o działaczach ZPB praktycznie nie ma. 22 marca Aksana Poczobut poinformowała na Facebooku, że przestała otrzymywać listy od męża. Jej listy, jak twierdzi, również nie są mu przekazywane, choć pisze do niego każdego dnia. Według niej, wszyscy inni więźniowie w celi otrzymują korespondencję.

25 marca niespodziewanie zza krat zwolniona zostaje Andżelika Borys. Z aresztu w Żodzinie pod Mińskiem została przewieziona do wsi Grzebienie w obwodzie grodzieńskim. Prezes ZPB pozostaje jednak oskarżona o wzniecanie nienawiści międzyetnicznej. Wcześniej jej bliscy informowali o pogarszającym się stanie zdrowia i konieczności hospitalizacji polskiej działaczki.

Aktualizacja
Andżelika Borys wyszła z aresztu
2022.03.25 17:04

Kwiecień-maj 2022 – brak wiadomości od grodzieńskiego dziennikarza

Przez dwa miesiące do mediów nie docierają informacje Andrzeju Poczobucie.

Czerwiec 2022 – cenzura odrzuca list po polsku

1 czerwca żona grodzieńskiego dziennikarza Aksana Poczobut poinformowała, że w przededniu Dnia Dziecka do ich syna wrócił niedostarczony ojcu list, który chłopak wysłał 23 maja. Napisany po polsku list został odrzucony przez cenzurę, która wymaga, by w korespondencji z aresztantami używano języka rosyjskiego lub białoruskiego. Jarosław Poczobut rozmawia jednak z ojcem wyłącznie po polsku i zasady tej stara się przestrzegać mimo represji.

Foto
Andrzej Poczobut nie dostał listu od syna – był napisany po polsku
2022.06.01 19:02

Lipiec 2022 – cisza

Brak informacji o Andrzeju Poczobucie.

Sierpień 2022 – “Żadnych złudzeń co do wyroku”

Po długiej przerwie na wolność przyszedł kolejny list od polskiego dziennikarza i działacza z Grodna. Andrzej Poczobut pisze w nim, że z wytęsknieniem czeka na przeniesienie do kolonii karnej, bo też nie ma “żadnych złudzeń co do wyroku”. Aresztant podkreślił przy tym, że nie opuszcza go dobry nastrój.

– Motywacją dla mnie są losy ludzi, którzy siedzieli w czasach stalinowskich. Wielu z nich miałem zaszczyt znać osobiście. Teraz wspominam ich opowieści. Wielu z nich, już na tamtym świecie, daje mi wiarę, pewność siebie i optymizm.

Wiadomości
“Chcę mieć to za sobą”. Andrzej Poczobut pisze o oczekiwaniu na proces
2022.08.28 17:13

17 sierpnia zlikwidowane przez reżim Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy podało, że Poczobut został dodatkowo oskarżony o „wzywanie do działań na szkodę bezpieczeństwa Białorusi”. Według art. 361 KK Białorusi grozi za to kara od trzech do dziesięciu lat więzienia. Przy czym, odpowiedzialność karna za takie działania została wprowadzona jesienią 2021 roku, gdy Poczobut był już w areszcie. Będzie więc odpowiadał za czyny, które w momencie ich popełnienia nie były przestępstwem.

Kolejny list dziennikarza opublikowało w połowie sierpnia zdelegalizowane przez reżim w Mińsku Centrum Obrony Praw Człowieka “Wiasna”.

– Dziękuję za pamięć i nieobojętność wobec mojego losu. Oczywiście, bardzo miło jest wiedzieć, że nie zostało się zapomnianym, mimo że niewola trwa 17 miesięcy. U mnie wszystko jest stabilnie. Więzienie, cela, kraty – wszystko to już znajome i swojskie 🙂 – napisał Poczobut.

Jak przekazał, “podobno wkrótce nastąpią zmiany” i zostanie postawiony przed sądem.

– Nie mam złudzeń co do wyniku (procesu), spokojnie przyjmę wyrok i ze spokojnym sumieniem pójdę do łagru. Cóż, taki mój los. Od zawsze wiedziałem, że jeśli takie czasy przyjdą na Białoruś, trafię do więzienia. Jak pokazuje moja dzisiejsza rzeczywistość, nie myliłem się – przekazał w liście uwięziony dziennikarz.

30 sierpnia o to, czy Polska pogodziła się z możliwością zesłania Poczobuta do kolonii karnej, zapytany został minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau.

– Polska absolutnie nie jest z tym pogodzona i nigdy nie będzie pogodzona z łamaniem praw człowieka oraz z tym, że traktuje się przedstawicieli polskiej mniejszości na Białorusi jako zakładników. To są działania godne najwyższego potępienia, które reżim Łukaszenki stosuje w swoistym dialogu z naszym krajem – odpowiedział szef polskiej dyplomacji.

Wiadomości
Szef MSZ: Polska nie pogodzi się z traktowaniem przedstawicieli polskiej mniejszości jak zakładników
2022.08.30 08:18

Wrzesień 2022 – powrót do rodzinnego Grodna

5 września Andrzej Poczobut skończył czytać materiały swojej sprawy karnej. Portal Grodno Prawa Człowieka przekazał, że objętość akt sprawy jest ogromna, a na zapoznanie się dano więźniowi politycznemu tylko miesiąc. Poczobut był zmuszony do czytania akt od rana do wieczora, odmawiając sobie nawet obiadu. Potem materiały trafiły do prokuratury, a następnie do sądu.

Wiadomości
Andrzej Poczobut zakończył studiowanie materiałów sprawy karnej. Czytał je przez miesiąc od rana do wieczora
2022.09.09 10:57

19 września Centrum Obrony Praw Człowieka “Wiasna” opublikowało list więzionego dziennikarza do żony. Wynika z niego, że akta sprawy zostały przekazane Prokuraturze Generalnej, która wyśle następnie do jednego z sądów okręgowych.

– U mnie stabilnie – podkreśla więzień polityczny, stwierdzając, że proces w jego sprawie powinien się zacząć za dwa miesiące.

Wiadomości
Białoruski sąd rozpatrzy sprawę Andrzeja Poczobuta. Być może dopiero za dwa miesiące
2022.09.19 12:43

23 września Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy podało, że Andrzej Poczobut został z okrytej złą sławą “Waładarki” w Mińsku przeniesiony do aresztu śledczego w Grodnie. Poinformowano, że ma tam zostać do czasu rozpoczęcia procesu.

Wiadomości
Andrzej Poczobut przeniesiony do aresztu śledczego w Grodnie
2022.09.23 17:29

Październik 2022 – Poczobut “terrorystą”

6 października Centrum Obrony Praw Człowieka “Wiasna” przekazało, że Andrzej Poczobut został przez KGB wpisany na “listę terrorystów”. Oprócz dziennikarza reżim dopisał do niej jeszcze czterech Białorusinów, w tym 35-letniego więźnia politycznego Anatola Jaskiewicza.

Prowadzona przez KGB “lista terrorystów” służy do eliminowania z życia publicznego osób zagrażających reżimowi Alaksandra Łukaszenki. Obecnie figuruje na niej 179 Białorusinów, w tym liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouskaja.

Wiadomości
KGB umieściło więzionego dziennikarza Andrzeja Poczobuta na „liście terrorystów”
2022.10.06 10:59

Listopad 2022 – “Nie wybieramy czasów, w których mamy żyć, ale wybieramy, jak żyjemy w tych czasach.”

15 listopada Centrum Obrony Praw Człowieka “Wiasna” poinformowało, że polski dziennikarz 18 listopada stanie przed Sądem Okręgowym w Grodnie. Sprawę powierzono sędziemu Dzmitryjowi Bubenczykowi. Jednak już 22 listopada Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy, powołując się na portal reform.by podało, że proces sądowy uwięzionego dziennikarza został odłożony w czasie. W Grodzieńskim Sądzie Obwodowym nie podano nowej daty pierwszego posiedzenia..

Wiadomości
Media: proces Andrzeja Poczobuta przełożony
2022.11.22 22:29

18 listopada Aksana Poczobut publikuje kolejny list od męża, w którym więzień reżimu próbuje ją i siebie pocieszyć.

– Myślę o tych, którzy siedzieli w tych murach w latach 40-50-tych i też czekali na proces. Było im trudniej, w tamtych latach było to prawdziwe piekło. Ich przykład dodaje sił. Nie wybieramy czasów, w których mamy żyć, ale wybieramy, jak żyjemy w tych czasach. Oczywiście nigdy nie myślałem, że historia nagle stanie się tak niebezpieczna, ale rzeczywistość zawsze zaskakuje. Na tym polega jej piękno – napisał Andrzej Poczobut.

Wiadomości
Poczobut: Nie wybieramy czasów, w których mamy żyć, ale wybieramy, jak żyjemy
2022.11.18 09:37

Grudzień 2022 – cisza przed procesem

W ostatnim miesiącu 2022 roku do mediów nie docierają informacje od Andrzeja Poczobuta.

28 grudnia Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy (BAŻ) poinformowało, że proces więźnia politycznego rozpocznie się 9 stycznia. Organizacja potwierdziła też, że sprawa dziennikarza ma być rozpatrywana w Grodzieńskim Sądzie Obwodowym.

Wiadomości
BAŻ: proces Andrzeja Poczobuta ma się rozpocząć 9 stycznia
2022.12.28 15:43

Styczeń 2022 – po 22 miesiącach aresztu ma ruszyć proces

5 stycznia Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy poinformowało o kolejnej zmianie terminu pierwszej rozprawy przeciwko Andrzejowi Poczobutowi – tym razem na 16 stycznia.  Władze nie podały powodów zwłoki. 

W tym momencie działacz mniejszości polskiej z Grodna przebywa w areszcie od prawie 22 miesięcy. Znając białoruscy system represji, niewykluczone, że wyrok w jego sprawie zapadnie w drugą rocznicę zatrzymania – 25 marca.

Wiadomości
Proces Andrzeja Poczobuta przeniesiony na 16 stycznia
2023.01.05 12:38

Andrzej Poczobut jest jednym z 1443 więźniów politycznych reżimu Alaksandra Łukaszenki.

Do więźnia politycznego można wysłać list na adres: Andrei Pachobut, Turma no 1 SIZA. Vulica Kirava 1, 230023. Grodno, Białoruś.

pj oraz pp za inf.wł. Biełta, Zerkało/belsat.eu

Aktualności