Łukaszenka przyjechał do Putina i poprosił o dopuszczenie do współpracy z Koreą Północną

Alaksandr Łukaszenka siódmy raz w tym roku spotkał się z Władimirem Putinem. Do spotkania doszło w rezydencji Putina w Soczi

Jak wynika ze stenogramu zamieszczonego na stronie Kremla, tematem rozmowy były między innymi „komplikacje na rynku paliw” dotyczące dostaw paliwa do Rosji. Dodał, że sytuację udało się „ustabilizować”.

Dyktatorzy spotkali się dokładnie w tym samym miejscu, w tym samym otoczeniu, co 9 lipca.

Z zapisu wypowiedzi Władimira Putina i Alaksandra Łukaszenki na stronie Kremla wynika, że Rosja poprosiła o zwiększenie dostaw, ale Łukaszenka poskarżył się, że Rosja pogorszyła warunki dla białoruskich dostawców.

– Tak, troszkę zbiednieliśmy, troszkę biedniej żyjemy, ciut-ciut – przyznał.

Tematem miało być też „pogłębienie intergacji” Rosji i Białorusi. Łukaszenka zapewnił, że na tej drodze zrealizowano już „ponad 80 procent zadań”, a to co zostało – „przyciśniemy”. Stwierdził, że wszystko co „związane jest z ukraińskim konfliktem, wszystkie te kwestie zostały praktycznie rozwiązane”.

Putin przed spotkaniem z Łukaszenką spotkał się na rosyjskim Dalekim Wschodzie z dyktatorem Korei Północnej Kim Dzong Unem. Po spotkaniu Kim przedłużył swój pobyt w Rosji. Łukaszenka zaproponował Putinowi, by „pomyśleć i o współpracy gdzieś we troje”.

– Korea Północna, Rosja – myślę, że kawałek pracy znajdzie się i dla Białorusi – poprosił.

Putin również skarżył się „zachodnich partnerów” i również przypomniał, że spotkał się z Kim Dzong Unem i chce o efektach rozmów w cztery oczy poinformować Łukaszenkę.

MaH, Aleś Nawarobski/belsat.eu wg kremlin.ru