Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział na konferencji po spotkaniu ministrów obrony NATO w Brukseli, że rozmowy dotyczyły pogarszającego się środowiska bezpieczeństwa. Jak stwierdził, „nigdy nie możemy uważać pokoju za coś oczywistego”, ale „nie widzimy (…) żadnego bezpośredniego zagrożenia militarnego wobec Sojuszu.
– NATO w dalszym ciągu dba o to, aby w Moskwie nie było miejsca na błędne szacunki co do naszej gotowości do ochrony wszystkich sojuszników. W tej chwili prowadzimy Steadfast Defender, największe ćwiczenia NATO od dziesięcioleci, z udziałem około 90 000 żołnierzy od wszystkich 31 sojuszników i Szwecji. Testujemy naszą zdolność do szybkiego przemieszczania sił przez Sojusz w celu obrony naszej wschodniej flanki – powiedział.
Dodał, że odbyło się też posiedzenie Rady NATO-Ukraina. Ujawnił, że minister obrony Ukrainy Rustem Umerow poinformował sojuszników o najnowszych wydarzeniach.
– Poruszyliśmy także kwestię znaczenia naszego ciągłego wsparcia. Tylko w ciągu ostatnich kilku dni byliśmy świadkami ogłoszenia nowych pakietów pomocy przez sojuszników, w tym Kanadę, Finlandię i Norwegię. Obejmują (…) części zamienne do F-16, a także obronę powietrzną. Grupa sojuszników łączy siły w celu dostarczenia na Ukrainę miliona dronów. 20 członków NATO również zgodziło się na utworzenie koalicji zajmującej się rozminowywaniem. Wszystko to pomoże uratować życie Ukraińców – powiedział.
Dodał, że łącznie sojusznicy NATO odpowiadają za 99 proc. całej pomocy wojskowej dla Ukrainy.
– Od czasu inwazji Rosji Stany Zjednoczone zapewniły Ukrainie około 75 miliardów dolarów w postaci pomocy wojskowej, finansowej i humanitarnej. Inni sojusznicy i partnerzy NATO przekazali ponad 100 miliardów dolarów amerykańskich. Zatem nasze wsparcie jest przykładem prawdziwego transatlantyckiego podziału obciążeń – podkreślił.
MaH/belsat.eu wg PAP