Łotwa zbuduje linię obrony nie tylko na granicy z Rosją, ale także na granicy z Białorusią – powiedział łotewski minister obrony Andris Sprūds, odpowiadając na pytanie korespondenta Biełsatu.
Według niego obrona granic jest ważnym zadaniem dla wszystkich państw „na linii frontu”. W związku z tym Łotwa podpisała umowę z litewskimi i estońskimi partnerami w celu koordynacji działań wzdłuż tzw. bałtyckich linii obrony.
– Każdy kraj wdraża swój własny plan, ale koordynacja jest częścią wzajemnego porozumienia w sprawie bałtyckich linii obrony. Wiadomo, że granice z Rosją, a także granica z Białorusią, wymagają wzmocnienia. Zbudowaliśmy już ogrodzenie, aby chronić naszą granicę i kraj przed napływem nielegalnych migrantów. Jednocześnie tworzenie barier przeciwpojazdowych powinno być częścią wzmacniania naszej granicy i obrony – podkreślił Andris Sprūds.
Pod pojęciem „barier przeciwpojazdowych” należy rozumieć pola minowe, rowy, specjalne bariery przeciwczołgowe (tzw. zęby smoka), bunkry itp.
Prezydent Łotwy Edgars Rinkēvičs powiedział na początku stycznia, że Łotwa zamierza zabezpieczyć granicę z Białorusią i Rosją poprzez „wzmocnienie infrastruktury wojskowej”.
Z kolei już 19 stycznia – po spotkaniu ministrów obrony trzech krajów w Rydze – państwa bałtyckie uzgodniły projekt stworzenia „linii obrony” na granicy z Rosją i Białorusią.
Według estońskiego Ministerstwa Obrony projekt zostanie zrealizowany w ciągu najbliższych kilku lat. Wiadomo również, że Estonia zamierza zbudować linię obrony składającą się z 600 bunkrów na granicy z Rosja. Łotwa i Litwa planują stworzyć podobną sieć obronną.
Raman Szawiel, lp/ belsat.eu