Reżim w Mińsku realizuje zapowiedzianą wcześniej czystkę. Przedstawicielka USA na Białoruś Julie Fisher zaprotestowała przeciwko represjom na swoim Twitterze.
Dyplomatka skomentowała trwającą od czwartku operację służb specjalnych i milicji przeciwko organizacjom pozarządowym, dziennikarzom i obrońcom praw człowieka, w wyniku której zatrzymano kilkadziesiąt osób. KGB przedstawiło ją jako “zakrojoną na szeroką skalę operację przeciwko ludziom o radykalnych poglądach”. Z kolei minister spraw zagranicznych Uładzimir Makiej zapowiedział wcześniej, że w odpowiedzi na zachodnie sankcje reżim “zlikwiduje społeczeństwo obywatelskie Białorusi”.
– Liczba zatrzymań rośnie z każdą godziną. Bezlitosna kampania reżimu Łukaszenki w celu kryminalizacji niezależnych mediów, obrońców praw człowieka i społeczeństwa obywatelskiego oznacza odsunięcie się od współczesnej Europy i jest przyczyną międzynarodowej izolacji Białorusi.
Mianowana na amerykańskiego ambasadora w Mińsku Julie Fisher nie otrzymała wizy na Białoruś i swoją misję dyplomatyczną pełni w Wilnie.
sk,pj/belsat.eu