Łukaszenka wzywa do nauki rosyjskiego i zabiera go Rosjanom


Alaksandr Łukaszenka wezwał do zachowania języka rosyjskiego jako środka “komunikacji międzyetnicznej” w swoim przemówieniu na szczycie szefów państw członkowskich Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP), który odbywa się w stolicy Kirgistanu Biszkeku.

WNP to organizacja, która powstała w 1991 roku i w swoim założeniu miała zastąpić Związek Radziecki. Obecnie jego członkami są: Rosja, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan, Azerbejdżan, Armenia, Tadżykistan i Uzbekistan, a także Mołdawia, która od zeszłego roku stopniowo wycofuje się z tej organizacji. De facto służy ona bowiem zachowaniu wpływu Moskwy na państwa członkowskie oraz utrzymaniu kulturalnych i gospodarczych kontaktów. Ważną rolę odgrywa tutaj język rosyjski.

– Jak wiecie, wszyscy mówimy dziś po rosyjsku, więc nie odczuwamy tego kolosalnego problemu tak dotkliwie. Ale spójrzmy na młodzież w naszych republikach. Wielu mówi po rosyjsku gorzej i słabiej niż po angielsku i w innych językach. Język rosyjski jest naszym największym atutem. Możemy dojść do punktu, w którym będziemy się komunikować za pośrednictwem tłumacza – mówił Alaksandr Łukaszenka.

Wiadomości
To dezinformacja! Białoruski parlamentarzysta kłamał, że miał obserwować wybory w Polsce
2023.10.13 09:57

Polityk nazwał także rosyjski “językiem komunikacji międzyetnicznej” tak, jak to było w czasach ZSRR, gdy miejscowe języki były marginalizowane na rzecz rosyjskiego, czyli języka dominującej republiki Związku Sowieckiego. Łukaszenka idzie jednak o krok dalej i teraz podkreśla, że “język rosyjski nie jest językiem Rosji”.

– To nasz wspólny język. Przez długi czas byliśmy w jednym państwie. Opierając się na koncepcji, że język jest żywym, twórczo rozwijającym się tworem, wspólnie rozwijaliśmy język rosyjski. Jest tam część i Azerów, Uzbeków, Tadżyków i tak dalej – powiedział.

Łukaszenka zganił również kraje byłego Układu Warszawskiego, który do 1991 roku obejmował państwa satelickie ZSRR, w tym Polskę, za to, że ich mieszkańcy nie mówią wystarczająco dobrze po rosyjsku.

– My, w przeciwieństwie do nich, nie chcemy, aby nasi młodzi ludzie komunikowali się, jak już powiedziałem, za pośrednictwem tłumacza lub tylko w języku angielskim – powiedział.

Rosyjski, jedyny język Łukaszenki

Alaksandr Łukaszenka nie wspomniał w tym kontekście, że język angielski daje o wiele większy dostęp do wiedzy, czy kultury, w tym popularnej, niż rosyjski. Być może jedną z przyczyn jest to, że “prezydent” nie zna dobrze żadnego języka poza rosyjskim i częściowo białoruskim.

Jak zwrócił uwagę białoruski niezależny portal Zierkało, przywódcy krajów WNP mają trochę szersze kompetencje językowe. Prezydent Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew zna pięć języków: kazachski, rosyjski, angielski, chiński i francuski. Prezydent Armenii Nikol Paszynian powiedział w 2018 r., że codziennie doskonali swój francuski, rosyjski i angielski. Przywódca Azerbejdżanu Ilham Alijew mówi po rosyjsku, angielsku, francusku i turecku oprócz swojego ojczystego azerskiego. Premier Mołdawii Maia Sandu biegle posługuje się językiem angielskim i rosyjskim, a także trochę hiszpańskim.

Analiza
Dlaczego Mołdawia odrzuciła „język mołdawski” i co Rosji do tego?
2023.03.07 10:20

Władze tych państw naciskają przy tym, aby młodzież uczyła się w szkołach angielskiego. Mińsk z kolei chce ograniczać liczbę godzin tego języka w szkołach. We wrześniu prokurator generalny Andrej Szwed oburzał się, że w III klasie dzieci mają więcej lekcji angielskiego niż białoruskiego i rosyjskiego razem.

pp/belsat.eu wg Zerkalo