Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Białorusi chce opracować mechanizm pozwalający na pociągnięcie do odpowiedzialności osób, które nie poinformowały o posiadaniu zezwolenia na pobyt za granicą. Poinformował o tym szef Departamentu Obywatelstwa i Migracji MSW Alaksiej Biagun.
Według resortu ponad 6500 Białorusinów zgłosiło obecność takich dokumentów organom spraw wewnętrznych i służbie dyplomatycznej.
– Departament dysponuje informacjami o osobach posiadających zagraniczne obywatelstwo lub zezwolenie na pobyt. Dlatego w przypadku obecności tych dokumentów zaleca się niezwłoczne zgłoszenie tego faktu w celu uniknięcia dalszej odpowiedzialności, której wprowadzenie jest obecnie opracowywane – ostrzegło Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Białorusi.
11 lipca 2023 roku na Białorusi weszła w życie zaktualizowana ustawa o obywatelstwie. Nakłada ona na obywateli Białorusi obowiązek powiadamiania Ministerstwa Spraw Wewnętrznych lub placówek dyplomatycznych o posiadanym zezwoleniu na pobyt, obywatelstwie lub innym zagranicznym dokumencie uprawniającym do świadczeń i innych przywilejów wynikających z przekonań politycznych, religijnych lub narodowych. W przypadku osobistego, pisemnego lub elektronicznego wniosku, organy państwowe muszą zostać powiadomione w ciągu trzech miesięcy od momentu uzyskania takiego dokumentu.
Odpowiedzialność za niespełnienie tego wymogu nie została jednak jeszcze ustanowiona.
Wcześniej Alaksiej Biagun oświadczył, że informacja o posiadaniu dokumentów obywatelstwa innego kraju jest rzekomo niezbędna przy podejmowaniu decyzji o powołaniu do służby cywilnej lub na stanowisko, którego zajmowanie wiąże się wyłącznie z obywatelstwem Republiki Białoruś. Ponadto, jak przekonywał, takie informacje są niezbędne do gromadzenia danych statystycznych, oceny mobilności Białorusinów i opracowania „odpowiedniej polityki migracyjnej”.
Alona Ruwina, lp/ belsat.eu