Makar Małachouski, zatrzymany wczoraj w Piasecznie w związku listem gończym wystawionym przez władze w Mińsku i czerwoną notą Interpolu, został zwolniony z aresztu.
Poinformował o tym dziś wieczorem Jan Żaryn, rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych.
– Obywatel Białorusi zatrzymany przez Polską Policję został zwolniony, nie zostanie wydany Łukaszence – napisał Żaryn na Twitterze.
Zwrócił przy tym uwagę, że „kolejny raz Mińsk wykorzystał zasady działania Interpolu do ścigania oponentów politycznych” i że na ten problem szef MSWiA Mariusz Kamiński już kilka miesięcy zwracał uwagę szefowi tej służby.
– Zbyt łatwo Interpol jest wykorzystywany do ścigania politycznych wrogów reżimów autorytarnych – podkreślił Żaryn.
O sprawie zatrzymania wczoraj w Piasecznie 27-letniego Makara Małachouskiego poinformował dziś Aleś Zarembiuk z Fundacji “Białoruski Dom”.
– Równo dziesięć miesięcy temu przyleciał on do Polski na podstawie wizy humanitarnej, którą dostał w Kijowie – powiedział Zarembiuk o Małachaouskim w komentarzu dla belsat.eu.
Ostrzegał też, że wczorajsze zatrzymanie to „bardzo niebezpieczny precedens”, ponieważ Polska wydała obywatelom Białorusi ok. 12 tys. wiz humanitarnych i nie wiadomo ile wniosków o zatrzymanie ich posiadaczy wystawiły władze w Mińsku.
cez/belsat.eu