Określana w mediach jako elitarna 155. Brygada Piechoty Morskiej rosyjskiej Floty Oceanu Spokojnego została rozgromiona w okolicach Wuhłedaru.
Informację przekazał amerykański portal Politico.
– Duża liczba żołnierzy wroga, w tym personel dowódczy, została zniszczona w pobliżu Wuhłedaru i Marjinki w obwodzie donieckim. Ponadto w ciągu ostatniego tygodnia wróg stracił około 130 sztuk sprzętu, w tym 36 czołgów – powiedział cytowany przez portal Ołeksij Dmytraszkowski, rzecznik taurydzkiego ugrupowania Sił Obronnych Ukrainy.
To kolejne potwierdzenie wcześniejszych doniesień, że przy próbach zdobycia Wuhłedaru Rosjanie ponieśli ogromne straty.
Według Dmytraszkowskiego wojska rosyjskie w ostatnich dniach traciły dziennie od 150 do 300 żołnierzy piechoty morskiej w pobliżu Wuhłedaru.
Tymczasem prezydent Rosji Władimir Putin w rosyjskiej telewizji reżimowej powiedział – z zauważalnym zadowoleniem – że “w tej chwili” piechota morska w Donbasie “bohatersko walczy” i wykonuje swoją “pracę”. Wymienił zarówno piechotę morską Floty Oceanu Spokojnego, jak i piechotę morską Floty Północnej.
Już trzykrotnie od rozpoczęcia pełnowymiarowej rosyjskiej inwazji na Ukrainę w rosyjskiej 155. Brygadzie Piechoty Morskiej zabrakło personelu. Pierwszy raz Rosjanie stracili go pod Kijowem; za drugim razem pod Donieckiem. Jednostka była jednak potem uzupełniana.
– Tym razem prawie cała brygada została zniszczona pod Wuhłedarem – dodał Dmitraszkowski.
Wojska rosyjskie kontynuują szturm na ukraińskie pozycje w okolicach Wuhłedaru, Awdijiwki i Bachmutu.
– Chciałbym, aby nasi partnerzy szybciej dostarczali broń, ponieważ dałoby to nam możliwość nie tylko obrony i odpierania ataków, ale także ostatecznego wypchnięcia ich z naszego terytorium — skonkludował rzecznik.
W internecie pojawiają się kolejne filmy pokazujące rosyjskie straty pod Wuhłedarem.
Według ekspertów niepowodzenie Rosjan wynika m.in. z użycia przez Ukraińców zachodnich min narzutowych. Za pomocą własnej artylerii zaminowali oni powtórnie przejścia na polach minowych, które wcześniej mozolnie oczyścili rosyjscy saperzy.
Wcześniej eksperci z amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną w cyklicznej analizie napisali o nowej ofensywie rosyjskiej w Donbasie. Eksperci amerykańscy, podobnie jak wywiad brytyjski, oceniają jednak, że ofensywa ta nie idzie Rosjanom tak, jak zakładali, i – że ponoszą ciężkie straty.
Również zdaniem ukraińskiego eksperta Władysława Selezniowa trwa obecnie ofensywa na pięciu kierunkach ukraińskiego frontu – kupiańskim, łymańskim, bachmuckim, awdijiwskim oraz wuhłedarskim. Zdaniem ukraińskiego wywiadu Rosja nie ma wystarczających zasobów do działań ofensywnych na szeroką skalę.
MaH/belsat.eu wg East24.info