Rosyjska parlamentarzystka chce, by szkoły uczciły rocznicę najazdu na Ukrainę


Pierwsza wiceprzewodnicząca Komisji Edukacji Dumy Państwowej Jana Lantratowa zaproponowała ministrowi edukacji Siergiejowi Krawcowi zorganizowanie w dniu 24 lutego wydarzeń szkolnych poświęconych rocznicy rozpoczęcia wojny z Ukrainą.

Według Lantarowej inwazja Rosji na Ukrainę (nazywana w Rosji tzw. specjalną operacją wojskową) jest kluczowym wydarzeniem we współczesnej historii kraju. Deputowana zaproponowała, aby przybliżyć uczniom historię początku “specjalnej operacji wojskowej”, jej przyczyny, cele i najważniejsze wydarzenia. Jej zdaniem takie wydarzenia pomogą przeciwdziałać „wojnie informacyjnej z Federacją Rosyjską” prowadzonej przez „kraje kolektywnego Zachodu”.

Wiadomości
Putin do dzieci: Rosja jest niezwyciężona
2023.09.01 19:41

Lantarowa zaproponowała zaproszenie na zajęcia weteranów wojny z Ukrainą, a jeśli nie jest to możliwe, pokazywanie uczniom filmów wideo poświęconych wojnie. Inicjatywę poparła przewodnicząca Komitetu Dumy Państwowej ds. Ochrony Rodziny Nina Ostanina.

W październiku 2023 roku Lantarowa wraz z grupą posłów zainicjowała stworzenie krajowego odpowiednika gry komputerowej The Sims, który odpowiadałby „tradycyjnym wartościom duchowym i moralnym”. Zgodnie z jej planem rosyjski odpowiednik symulatora życia społecznego powinien uczyć dzieci budowania zdrowych relacji rodzinnych, podstawowych norm zachowania w rosyjskim społeczeństwie i podstaw ustawodawstwa. W szczególności bohaterowie gry mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności karnej na podstawie Kodeksu karnego Federacji Rosyjskiej.

Wideo: rosyjskie dzieci śpiewają o swoich militarnych marzeniach

Portal „Ludi Bajkała” informuje, że wojenna propaganda trafia już do przedszkoli, a za próbę protestu w tej sprawie można być skazanym za „dyskredytację rosyjskiej armii”. Portal opisuje przypadek mieszkanki Irkucka Natalii, która zaprotestowała przeciwko stwierdzeniom wychowawczyni. Matka dowiedziała się, że w przedszkolu „prowadzona jest edukacja patriotyczna, gdzie wyjaśnia się dzieciom, że muszą służyć w wojsku i walczyć, by nie bać się, umierać za Ojczyznę”.

Natalia poprosiła nauczyciela, aby dał dzieciom jak najmniej zabawek wojskowych. Oskarżono ją o dyskredytację armii rosyjskiej.  Gdy matka poprosiła o niedawanie dzieciom militarnych zabawek, została zadenuncjowana przez przedszkolankę. Ostatecznie ukarana przez sąd za dyskredytowanie rosyjskiej armii grzywną w wysokości

Według portalu wychowawczyni podczas procesu stwierdziła, że oskarżona miała na widok portretu Putina wyrazić niepochlebne zdanie o rosyjskim prezydencie. A także stwierdziła, że „Rosja zaatakowała Ukrainę i dlatego giną tam cywile”.

jb/ belsat.eu

Aktualności