Rosja powinna przyjąć wzorowany na Szwajcarii model federalistyczny – uważa krytyk Kremla i były oligarcha.
Kremlowski krytyk i były potentat naftowy Michaił Chodorkowski, zesłany za granicę po dziesięciu latach więzienia, wraz z innymi działaczami opozycji prowadzi kampanię na rzecz reorganizacji państwa i zmiany władzy w Rosji. W wywiadzie dla szwajcarskiej gazety Blick uściślił, że chodzi nie chodzi mu o rozdrobnienie kraju, ale raczej o wdrożenie modelu federalnego z prawdziwego zdarzenia.
– Są dwie drogi – powiedział Chodorkowski, który obecnie mieszka w Londynie. – Pierwszy to model jugosłowiański, w którym Rosja byłaby podzielona na kilka państw. Byłoby to bardzo niebezpieczne i mogłoby doprowadzić do konfliktów nuklearnych i nowych dyktatur. Ja opowiadam się za drogą całkowitej restrukturyzacji i przejścia do modelu parlamentarnego i federalistycznego, podobnego do Szwajcarii.
Zdaniem Chodorkowskiego trzeba przekonać rosyjskie elity, że mogą odwrócić się od rządu bez obawy, że „stracą głowę”. W Rosji istnieje opór, ale „stanie się on zauważalny dopiero wtedy, gdy reżim się zachwieje” – zapewnia. Teraz on i jego współpracownicy starają się przekazywać publicznie swoje pomysły za pośrednictwem sieci społecznościowych, a także utrzymywać kontakt z przedstawicielami tych elit.
Według emigracyjnego polityka reorganizacja państwa potrwa co najmniej dwadzieścia lat.
– Obecnie Rosja znajduje się pod względem rozwoju tam, gdzie Niemcy były krótko po zakończeniu II wojny światowej – powiedział.
cez/belsat.eu wg dw.com