Skazany w wyniku prowokacji Ryhor Kastusiou może zostać przeniesiony z kolonii karnej do więzienia – podało Centrum Obrony Praw Człowieka “Wiasna”.
Przewodniczący zlikwidowanej przez reżim Alaksandra Łukaszenki konserwatywnej Partii Białoruski Front Ludowy (BNF) został zatrzymany w kwietniu 2021 roku, a półtora roku później skazany na 10 lat pozbawienia wolności. Oskarżono go o “udział w spisku w celu przejęcia władzy”.
Ryhor Kastusiou nie przyznał się do winy, a emigracyjna organizacja byłych milicjantów ByPol ujawniła, że w rzeczywistości spisek był wymierzoną w opozycjonistów prowokacją.
64-letni polityk trafił do kolonii karnej, w której pozbawienie wolności łączone jest z pracą przymusową na rzecz reżimu. Za kratami pogorszył się stan jego zdrowia – wykryto u niego nowotwór.
W listopadzie administracja kolonii karnej zdecydowała o zaostrzeniu rygoru pozbawienia wolności. Kastuiou został umieszczony w “pomieszczeniu w typie celi”, czyli więzieniu na terenie kolonii karnej.
Teraz centrum obrony praw człowieka poinformowało, że 15 stycznia w Iwacewiczach odbędzie się kolejny proces opozycyjnego lidera. Sędzia Siarhiej Kuchackawalc ma zdecydować o zmianie formy pozbawienia wolności. Biorąc pod uwagę poprzednie wyroki więźniów politycznych, Ryhor Kastusiou może zostać przeniesiony do więzienia, gdzie jego swoboda poruszania się zostanie jeszcze bardziej ograniczona.
W białoruskim wielostopniowym systemie penitencjarnym więzienia zarezerwowane są dla recydywistów i szczególnie niebezpiecznych przestępców, w tym tych skazanych na karę śmierci. Pozostali odsiadują swoje wyroki w “zwykłych” koloniach karnych, koloniach karnych o zaostrzonym rygorze i otwartych zakładach karnych. W trzech ostatnich przypadkach pozbawienie lub ograniczenie wolności połączone jest z pracą przymusową.
pj/belsat.eu