Białoruska opozycja: Polska umieściła białoruskich mundurowych na liście poszukiwanych


Kierujący Narodowym Zarządem Antykryzysowym (NAU) Paweł Łatuszka oświadczył, że polscy prokuratorzy postanowili umieścić na liście poszukiwanych kilku białoruskich funkcjonariuszy organów ścigania podejrzanych o popełnienie aktów przemocy na Białorusi.

Paweł Łatuszka przypomniał, że osoby, które były ofiarą przemocy ze strony mundurowych na terytorium Białorusi, złożyły wnioski do prokuratur wielu krajów, m.in. Polski, Litwy, Czech, Niemiec, Szwajcarii czy Ukrainy o wszczęcie postępowania karnego w sprawie przestępstw z użyciem przemocy popełnionych wobec nich podczas zatrzymania lub pozbawienia wolności w okresie od maja 2020 roku do dziś.

– Wnioski te osoby poszkodowane mają prawo złożyć praktycznie w każdym kraju na świecie, ponieważ tortury i inne okrutne, nieludzkie lub poniżające traktowanie są powszechnie zabronione – zauważył kierujący NAU.

Wywiad
Paweł Łatuszka: tylko Rosja ma strategię wobec Łukaszenki
2023.06.11 10:54

Sprawy te mogą być rozpatrywane na podstawie uniwersalnej jurysdykcji, która jest stosowana przez niektóre kraje. Pozwala ona na ściganie za przestępstwa popełnione poza ich terytorium i w których nie ucierpieli ich obywateli.

– Ogłoszenie listy poszukiwanych podejrzanych białoruskich organów bezpieczeństwa jest poważnym sygnałem dla całego systemu bezpieczeństwa Łukaszenki, że nikt nie uniknie odpowiedzialności, a ci, którzy popełnili i nadal popełniają zbrodnie przeciwko ludzkości, podlegają ściganiu praktycznie we wszystkich krajach świata i dalszej karze. Sprawy te nie ulegają przedawnieniu – zaznaczył Paweł Łatuszka.

Masowe represje rozpoczęły się na Białorusi 3 lata temu po protestach przeciwko sfałszowaniu przez Alaksandra Łukaszenkę wyborów prezydenckich. W kraju – według Centrum Obrony Praw Człowieka “Wiasna” – jest obecnie 1480 więźniów politycznych.

Maryja Michalewicz, Awer, pp/ belsat.eu

Aktualności