Dowódca Sił Powietrznych Ukrainy, generał Serhij Hołubcow oświadczył, że część myśliwców F-16, które Ukraina otrzyma od zachodnich partnerów, będzie przechowywana w bezpiecznych bazach poza terytorium kraju, by nie były one celem rosyjskich ataków.
– Nie wszystkie samoloty, które zostaną przekazane Ukrainie, od razu dotrą do Ukrainy. Niektóre pozostaną w centrach szkoleniowych, gdzie przygotowywani są nasi piloci i personel naziemny. Będą to ukraińskie samoloty, wykorzystywane dla przygotowania naszych własnych pilotów – powiedział generał w rozmowie z portalem Donbas. Realii Radia Swoboda.
Podkreślił, że część maszyn, na które oczekują wojska lotnicze, będzie przechowywana za granicą.
– Pewna część samolotów będzie przechowywana w bezpiecznych bazach lotniczych, nie w Ukrainie, żeby nie stały się one celem (dla Rosjan). Będzie to nasza rezerwa w razie potrzeby wymiany niesprawnych samolotów czy remontów – poinformował Hołubcow.
Wojskowy powtórzył, że pierwsze partie samolotów Ukraina powinna otrzymać w tym roku.
– Jaki to będzie miesiąc, jaki dzień czy stanie się to jutro, czy w sierpniu – ja nie mam prawa tego komentować. Zgodnie z naszymi planami F-16 mają być w Ukrainie w bieżącym roku. Pozostawmy tę intrygującą informację dla Rosjan. Myślę, że to oni pierwsi powinni doświadczyć na własnej skórze, że Ukraina posiada F-16 – powiedział generał.
Dania, Norwegia, Holandia i Belgia planują tego lata dostarczyć Ukrainie ponad 60 amerykańskich samolotów wielozadaniowych F-16. Ukraińcy twierdzą, że większa liczba F-16 pomoże odepchnąć siły rosyjskie z linii frontu. Niedawno Francja zapowiedziała przekazanie Ukrainie samolotów wielozadaniowych Mirage. Nie podano liczby.
MaH/belsat.eu wg PAP