Z wizytą na Krymie. Co urzędnicy i propagandyści z Mińska robią na anektowanym półwyspie?


Pięcioro współpracowników reżimu w Mińsku przybyło na Krym w celu wzięcia udziału w „forum eksperckim”. Rosyjscy politycy lokalni z niecierpliwością oczekują przyjazdu Łukaszenki.

Alaksiej Dziermant na grobie Maksima Bahdanowicza. Jałta, Krym. 9 grudnia 2021 rok.
Zdj. Alaksiej Dziermant / Telegram

Na Krym, zaanektowany przez Rosję w 2014 roku, przybyła dziś delegacja pięciu białoruskich polityków: wiceszef wspierającego Alaksandra Łukaszenkę ruchu „Biała Ruś” Alaksandr Szaćko, członek komisji konstytucyjnej i propagandysta Alaksandr Szpakouski, „programowy” politolog Alaksiej Dziermant, głowa prorosyjskiej partii Związek Siarhiej Łuszcz i analityk podporządkowanego reżimowi Instytutu Badań Strategicznych Alaksiej Audonin.

W programie znalazła się wizyta na grobie białoruskiego poety Maksima Bahdanowicza, klasyka białoruskiej literatury narodowej, z okazji na 130. rocznicy urodzin poety. W tym czasie czołowy białoruski propagandysta Ryhor Azaronak przekonywał, że, według Bahdanowicza „Białorusini, Wielkorusini i Ukraińcy to trzy narody o wspólnych rosyjskich korzeniach”.

Prawda jest jednak taka, że zmarły w Jałcie poeta jest uważany za jednego z klasyków białoruskiej myśli niepodległościowej. Napisał bowiem słynny wiersz „Pahonia” (Pogoń), który wraz z biało-czerwono-białą flagą jest obecnie traktowany przez reżim jako symbol nacjonalistyczny i ekstremistyczny.

Opinie
Dlaczego Łukaszenka uznał Krym za rosyjski? Reakcje z Białorusi, Ukrainy i Rosji
2021.12.04 08:04

Wieczorem zespół łukaszenkowskich urzędników miał odwiedzić muzeum Łesi Ukrainki, a następnie udać się na forum “Liwadia”, organizowane pod sztandarem „ruskiego miru”. Udział w forum wezmą skrajnie nacjonalistyczne i proputinowskie ugrupowania.

Z kolei Alaksandr Szpakouski na swoim kanale w Telegramie, odpowiadając na liczne pytania rosyjskich dziennikarzy dotyczące uznania przez Mińsk Krymu za rosyjski, powiedział, że „wizyta miała charakter prywatny”. Podkreślił jednak, że kwestia uznania Krymu “leży w kompetencji uprawnionych organów państwowych Białorusi i Federacji Rosyjskiej” i że “uznanie powinno nastąpić w najbliższym czasie”.

Alaksandr Łukaszenka w niedawnym wywiadzie z rosyjskim propagandystą Dmitrijem Kisielowem przyznał, że „Krym de facto i de iure stał się rosyjski”.

Wiadomości
Łukaszenka nazwał Krym de facto i de iure rosyjskim
2021.12.01 06:21

aa, lp/ belsat.eu