Na ziemiach obwodu zaporoskiego, które zostały ostatnio wyzwolone, już odkrywane są miejsca tortur, w piwnicach. Te katownie znajdowały się zaledwie kilka kilometrów od poprzedniej linii frontu. Co odkryjemy, gdy nasze wojska przesuną się kilkadziesiąt kilometrów dalej? Możemy się tego tylko domyślać – powiedział deputowany z zaporoskiej rady rejonowej Anton Żuk.
Doniesienia o rosyjskich katowniach napływały wcześniej ze wszystkich terytoriów wyzwalanych podczas ukraińskich operacji kontrofensywnych w 2022 roku. Miejsca tortur, znajdujące się głównie w piwnicach budynków, odnajdowano m.in. w obwodach kijowskim, chersońskim, charkowskim i donieckim.
Pod koniec grudnia ubiegłego roku Prokuratura Generalna Ukrainy potwierdziła, że na obszarach, które były tymczasowo okupowane przez Rosjan, odkryto do tamtego czasu 54 katownie.
Siły ukraińskie kontynuują operacje ofensywne na kilku odcinkach frontu w obwodach zaporoskim i donieckim na południu i wschodzie kraju.
MaH/belsat.eu wg PAP