Po południu 9 czerwca rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że w graniczącym z Ukrainą obwodzie biełgorodzkim zestrzelono trzy drony. Mimo to lokalni mieszkańcy publikują w mediach społecznościowych filmy z eksplozjami i silnym pożarem.
Biełgorodzki portal Piepieł twierdzi, że ukraińskie siły zbrojne uderzyły w skład amunicji na obrzeżach wsi Rakitnoje. Lokalni mieszkańcy opublikowali zdjęcia i filmy z miejsca zdarzenia, na których widać kłęby dymu i ogień.
– Ciekawe, czy tam [w miejscu ataku] mieszkali żołnierze – pyta na nagraniu jedna z kobiet, cytowana przez Meduzę.
Wideo: pożar po ataku w obwodzie biełgorodzkim
Gubernator regionu Wiaczesław Gładkow potwierdził fakt pożaru. Według niego został on zarejestrowany w „lokalu niemieszkalnym”. Stwierdził, że mieszkańcy pobliskich domów „są obecnie przewożeni na bezpieczną odległość”. W wyniku ataku miało ucierpieć trzech żołnierzy „samoobrony obwodu biełgorodzkiego”.
Rano rosyjskie Ministerstwo Obrony podało, że zestrzelono dwa ukraińskie drony i rakietę Neptun.
lp/ belsat.eu