Wymazywanie „szarych stref bezpieczeństwa” i ekspansja Zachodu

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w ostatnich tygodniach często nie miał racji, ale tym razem się nie myli. Rekomendacja Komisji Europejskiej w sprawie rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych z Ukrainą, Mołdawią i Bośnią i Herecegowiną oraz w sprawie przyznania statusu kandydata Gruzji to nie tylko decyzja historyczna, ale też „czysty pozytyw” i krok w odpowiednią stronę.

ue ukraina gruzja członkostwo rozszerzenie Unia europejska mołdawia
Prezydent USA Joe Biden podczas wizyty w Kijowie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Luty 2023 roku.
Zdj. twitter.com/POTUS

Oczywiście, wszystko musi jeszcze zostać zatwierdzone na szczycie UE. Nie będzie to łatwe, bo na przykład Węgry Orbana już mówią, że chcą zatrzymać proces akcesyjny Ukrainy. Ale historia UE pokazuje też, że jeśli decyzja polityczna na szczeblu Komisji Europejskiej (bo tylko naiwni mogą sądzić, że KE podejmuje tylko decyzje techniczne) została już podjęta to prędzej czy później przyjmą ją wszystkie państwa UE, może z jakimiś modyfikacjami. Tak więc, jeśli nie na tym szczycie, to na którymś z kolejnych na pewno podjęta zostanie ostatecznie decyzja o negocjacjach.

Wiadomości
Zełenski: dziś historia Ukrainy i całej Europy zrobiła krok w dobrym kierunku
2023.11.08 13:53

Żadnych złudzeń. Same negocjacje to będzie bardzo trudna rzecz dla obu stron. Jak wskazuje przykład Turcji czy Serbii, mogą ciągnąć się nawet dekadami. Wydaje się jednak, że w tym przypadku aż tak długo nie będzie. Perspektywa 2030 roku, o której powiedziała prezydent Mołdawii Maia Sandu jest jak najbardziej realna.

Najważniejsze, że procedura już ruszyła. Już zacznie się przystosowywanie prawa wspomnianych krajów do standardów UE, a w ten sposób de facto już zacznie się proces prawdziwej integracji.

Pewien umiarkowany entuzjazm jest uzasadniony. W ostatnich miesiącach nie było raczej dobrych wiadomości dotyczących Ukrainy, Mołdawii i nie tylko. Wybory na Słowacji, które wygrał przeciwnik wspierania Ukrainy (choć teraz na szczęście wycofuje się z tego rakiem), konflikt o zboże, debata w USA stawiająca pod znakiem zapytania dalsze wspieranie wojskowe Ukrainy, oskarżenia Ukrainy na Zachodzie o korupcję, afery na samej Ukrainie, rozkręcający się konflikt polityczny, zmęczenie, wypalenie, błędy. No i to, że kontrofensywa utknęła, a Ukraina zaczęła być znowu naciskana nieoficjalnie na zamrożenie wojny.

Wiadomości
Nowy premier Słowacji: nie będziemy przeszkadzać w dostarczaniu broni na Ukrainę
2023.11.06 17:58

Rzeczywiście, perspektywa wyzwolenia przez Ukrainę pozostałych terytoriów nie wygląda dobrze. Sama Ukraina popełniła poważne błędy na polu bitwy (inaczej niż przy poprzednich udanych kontrofensywach), a naprawdę były szanse na dojście do Krymu i Morza Azowskiego. Sami Rosjanie trochę się nauczyli bronić, mieli czas, by się okopać, no a przede wszystkim Zachód pomaga wciąż zbyt wolno. Może nawet nie chce pełnego pokonania Rosji. Dostarcza broń, nawet pociski dalekiego zasięgu ATACMS, ale najwyraźniej nie uważa wsparcia wojskowego za główny instrument polityki.

Opinie
Czarne chmury napływają nad Ukrainę z różnych stron
2023.10.18 17:50

To nie oznacza to, że chce porzucić Ukrainę (a także Mołdawię i Gruzję). O tym świadczy ostatecznie właśnie decyzja KE. To mocny sygnał – już rozpoczął się proces ich pełnej integracji do świata zachodniego. Mimo tego, że mają nieuregulowany status terytorialny i są zagrożone przez Rosję. To pewna zmiana linii UE.

Ktoś może spytać:  Co to za wymazywanie „szarych stref bezpieczeństwa” skoro ta polityka zakłada, że na razie części Ukrainy, Gruzji i Mołdawii dalej będą okupowane przez Rosję? Tak, ale w obecnym stanie całe Ukraina, Gruzja i Mołdawia są „szarymi strefami”, a tak mogłyby zostać one zredukowane tylko do ich części.

A propos Gruzji, to dostała to, o co zabiegała oficjalnie wcześniej, ale mniej niż Ukraina, Mołdawia i Bośnia. To pokazanie Tbilisi jednocześnie kija i marchewki. Wiadomo, że były i są poważne wątpliwości co do tego, czy władze Gruzji chcą iść drogą europejską, a nie rosyjską. Teraz będą musiały się ostatecznie określić. Wydaje się, że prezydent Gruzji już się określiła. Teraz czas na decyzję rządzącego Gruzińskiego Marzenia. Albo gruzińskich wyborców.

Komentarze
Gruzja: pozytywna opinia KE w sprawie przyznania statusu kandydata
2023.11.08 15:25

Zwykle tak jest, że wraz z integracją danego kraju z UE postępuje integracja z NATO. Tylko w wyjątkowych przypadkach jak Austria to nie poszło w parze. Nawet Szwecja i Finlandia jak wiadomo, zaczęły w końcu proces wstępowania do NATO. Finlandia już w nim jest, Szwecja będzie, to kwestia czasu.

A wszystko to należy rozpatrywać też w kontekście nowej wojny na Bliskim Wschodzie i programowego przemówienia prezydenta USA Joe Bidena o decydujących dla przyszłości świata latach. Atak Hamasu na Izrael uświadomił Zachodowi, że nie ma co czekać. Trzeba „uciekać do przodu”, uprzedzić tyranów, którzy chcą zniszczyć ład światowy. Można wszak już powoli mówić o osi Moskwa-Teheran-Phenian-Pekin.

W tym celu, jak się wydaje, podjęto decyzję o likwidacji tych „słabych punktów” na styku świata wolności i świata rządzonego przez wrogie mu reżimy. Zbyt duże ryzyko. Takimi właśnie „szarymi strefami” były Ukraina, Mołdawia, Gruzja i Bośnia i Hercegowina, która też, choć warunkowo, została zarekomendowana do rozpoczęcia negocjacji z UE.

Opinie
Dwa światy i obrona demokracji w przemówieniu Joe Bidena
2023.10.20 09:40

Mówi się też coraz głośniej, choć nieoficjalnie, że poważnie brany jest pod uwagę plan likwidacji Strefy Gazy jako podmiotu politycznego i prawnego – po tym jak Izrael zlikwiduje Hamas i Islamski Dżihad. Na przykład w formie oddania jej pod protektorat sił pokojowych NATO, i zarządzania nim przy współpracy z Izraelem i władzami Autonomii Palestyńskiej na Zachodnim Brzegu. Może także we współpracy z innymi krajami arabskimi zainteresowanymi pokojem jak Arabia Saudyjska, Egipt czy Jordania. Różne są koncepcje, na pewno trwają na ten temat ożywione zakulisowe rozmowy i robione są analizy. Pamiętać też należy, że Strefa Gazy jako największy obecnie rozsadnik konfliktu na Bliskim Wschodzie zagraża nie tylko Izraelowi, ale też krajom muzułmańskim, europejskim i USA, powodując wzrost nastrojów islamistycznych, antyzachodnich i antyżydowskich i grożąc wznieceniem powstań radykałów. Nawiasem mówiąc, dlatego właśnie policje krajów Europy Zachodniej tak stanowczo tłumią część antyizraelskich demonstracji na ulicach swoich miast.

Wiadomości
Co wojna z Hamasem oznacza dla krajów UE i jak ją chce wykorzystać Rosja?
2023.10.21 17:06

Wiele, bardzo wiele, można zarzucić Zachodowi oraz przywództwu USA w ostatnich latach i miesiącach. Można dyskutować, czy układ: członkostwo Ukrainy, Gruzji i Mołdawii w NATO za zgodę na rozwiązanie kwestii okupowanych terytoriów w przyszłości drogą pokojową w ogóle się sprawdzi (czasem nazywa się to „wariantem niemieckim”, bo w czasach Zimnej Wojny RFN został przyjęty do NATO i UE, mimo że NRD była de facto strefą okupacyjną Moskwy). Czy Zachód jest np. gotowy pilnować takiej polityki, choćby rozmieszczając wojska w tych krajach? Wciąż to wszystko może się wywrócić. Ale trzeba przyznać, że naprawdę zrobiony został ważny krok naprzód. Miejmy nadzieję, że dalej nie będzie dwóch do tyłu.

Wiadomości
Prezydent Mołdawii: naszym celem jest gotowość do wstąpienia do UE do 2030 roku
2023.11.08 14:40

Taka polityka (trudno dziś jeszcze powiedzieć, czy to strategia, czy taktyka) jest bowiem co najmniej równie ryzykowna jak polityka wojny. Może nawet bardziej. Aby się udała, musi być realizowana z żelazną konsekwencją i kreatywnością. Wymaga też jedności. Ponadto komponent militarny wciąż pozostaje ważny, może nawet jeszcze ważniejszy — na przykład trzeba będzie rozmieścić jeszcze więcej wojsk NATO już nie tylko w Europie, ale też w innych miejscach. Dlatego właśnie prezydent Litwy wyraził poważne wątpliwości co do takiego kierunku, czy nie spowoduje jeszcze większej eskalacji. Do tego może dojść, jeżeli Zachód (czytaj: USA) znowu się zawahają.

Wiadomości
Szef MSZ Litwy: dyskusje o możliwości pokojowych negocjacji Ukrainy z Rosją są niebezpieczne
2023.11.08 18:00

Marcin Herman/belsat.eu

Inne teksty Autora w dziale Opinie

Redakcja może nie podzielać opinii autora.

Aktualności