Na Białorusi zaostrzono przepisy wymierzone w protestujących, dziennikarzy i obrońców praw człowieka

Białoruski oficjalny Portal Prawny opublikował ustawę „o zmianie kodeksów odpowiedzialności karnej”. Zmiany wejdą w życie za trzy miesiące.

Nowa ustawa wprowadza odpowiedzialność karną za utworzenie grupy ekstremistycznej i uczestnictwo w niej, przygotowanie do udziału, finansowanie takiej działalności oraz udzielanie jej pomocy.

Również od tej pory w Kodeksie Karnym przewidziano kary za powtarzające się naruszenia prawa o organizacji imprez masowych oraz uczestnictwo w nielegalnych gromadzenie jak też rozpowszechnianie informacji na ich temat.

Ponadto zaostrzono odpowiedzialność za zabójstwo funkcjonariusza milicji lub żołnierza oraz za przemoc, lub groźby wobec funkcjonariuszy organów bezpieczeństwa i sędziów. Wzrasta odpowiedzialność za stawianie oporu funkcjonariuszom milicji i publiczne obrażanie urzędników państwowych.

Będą też surowsze kary za organizowanie zamieszek lub udział w nich, za publiczne nawoływania do niedozwolonych imprez masowych oraz za celowe blokowanie dróg.

W grę wchodzą więc paragrafy, na podstawie których są oskarżani obecnie przedstawiciele opozycji i uczestnicy antyłukaszenkowskich protestów.

Z trzech do siedmiu lat więzienia zwiększono karę za uchylania się od płacenia podatków. Gdy jednak sąd uzna, że uszczerbek dla budżetu państwa wystąpił „w wyjątkowo wysokim rozmiarze”, kara może wynieść nawet 12 lat, czyli o pięć lat więcej niż dotychczas.

Właśnie o przestępstwa podatkowe są podejrzewani przebywający w areszcie pracownicy największego niezależnego portalu informacyjnego TUT.by. W 2011 r. również z tego paragrafu skazano Alesia Bialackiego szefa Centrum Obrony Praw Człowieka Wiasna, któremu zarzucono, że nie zapłacił podatków od otrzymanych zagranicznych grantów. Spędził w więzieniu 3 lata.

jb/ belsat.eu wg PAP