Przebywający na emigracji w Polsce Paweł Łatuszka oświadczył, że planuje założyć partię polityczną. Według niego będzie to “kolejne narzędzie nacisku na reżim” i świadczy o absolutnej wierze w zwycięstwo opozycji.
Paweł Łatuszka to były białoruski minister kultury i dyplomata, a obecnie przewodniczący opozycyjnego Narodowego Zarządu Antykryzysowego. Represje wymierzone w liderów protestów zmusiły go w ubiegłym roku do ucieczki z Białorusi – obecnie koordynuje działania opozycji z Warszawy.
Polityk zainicjował dziś tworzenie nowej białoruskiej partii. Oświadczył, że przyszłą Białoruś widzi jako republikę parlamentarno-prezydencką.
– Taka forma jest najlepszym sposobem, by zapobiec dyktaturze – podkreślił.
Do wzmocnienia na Białorusi roli parlamentu potrzebne są jednak partie polityczne – obecnie deputowani wybierani są głównie spośród urzędników i działaczy państwowych związków zawodowych. Z kolei stare partie opozycyjne są od lat prześladowane przez władze i mają nieliczny elektorat.
Łatuszka podkreśla, że nowe partie muszą powstać jeszcze przed ustąpieniem Alaksandra Łukaszenki, by na czas zareagować na powstałą polityczną próżnię.
– De facto pracujemy z wyprzedzeniem. Dobrze rozumiemy, że w obecnych warunkach nie damy rady zarejestrować partii. Jednak przygotowujemy się do tego, by zalegalizować partię, gdy tylko w kraju pojawią się możliwości prawne i polityczne. Niedługo zaprezentujemy bezpieczną platformę łączącą ludzi tak samo myślących w przyszłą partię – powiedział opozycjonista.
Według polityka trzeba być też gotowym na scenariusz, gdy pod wpływem czynników zewnętrznych “dyktator założy swoją partię i partie satelickie, by imitować demokrację”.
– Partie demokratyczne przy wsparciu Białorusinów zablokują jego intrygi – uważa Łatuszka.
Polityk podkreślił, że kierowany przez niego Narodowy Zarząd Antykryzysowy koncentruje się obecnie na “wywieraniu presji na reżim, zmuszaniu go do wykonywania warunków białoruskiego społeczeństwa i do negocjacji”. Instytucja działa też na rzecz zapewnienia państwu stabilności w okresie przejściowym i zakończy swoją pracę, gdy Białoruś będzie już miała nowego prezydenta”
– Z kolei partia zajmie się budową nowej Białorusi w ramach systemu wielopartyjnego – podkreślił Łatuszka.
Pod koniec marca przetrzymywany w areszcie KGB Wiktar Babaryka wrócił do koncepcji powołania partii “Razam”. Powstanie nowych partii ogłaszali wcześniej także inni politycy opozycji i obozu rządzącego.
mh,pj/belsat.eu