Zwierzchnik moskiewskiej Cerkwi patriarcha Cyryl powiedział homilii, że Białorusini i Ukraińcy to „etniczni Rosjanie”, a Rosjanie „nie mogą nie być prawosławni”.
– Gdy mówię russkij, mam na myśli i Ukraińców, i Białorusinów, tych samych Rosjan, o których mówi „Powieść minionych lat” – powiedział Cyryl.
Russkij oznacza etnicznego Rosjanina, Rossijanin zaś Rosjanina niezależnie od pochodzenia etnicznego i wyznawanej religii.
„Powieść minionych lat” to kronika historii Rusi napisana w czasach średniowiecza (powstanie tekstu latopisu datuje się na 1113 rok). Rosja wówczas jeszcze nie istniała.
– Bardzo ważne jest, moi drodzy, aby rozumieniu swojej przynależności do narodu rosyjskiego towarzyszyła dziś głęboka wiara prawosławna. A ci, którzy mówią: „Jesteśmy etnicznymi Rosjanami”, a nie chodzą do cerkwi? Spytajcie siebie samych: czy jesteście spadkobiercami swoich ojców, dziadów, babć, pradziadów i praszczurów, którzy związali z wiarą swoje życie? I jeśli nie jesteście ich spadkobiercami, to w jaki sposób możecie mówić o sobie jako o ludziach rosyjskich? – mówił Cyryl.
Na Białorusi nie ma niezależnych badań socjologicznych, ale szacuje się, że nawet do kilkunastu procent Białorusinów to katolicy, wśród nich w większości etniczni Białorusini. Są też wyznawcy różnych wspólnot protestanckich. Na Ukrainie katolicyzm obrządku łacińskiego oraz obrządku wschodniego wyznaje kilkanaście procent mieszkańców.
W Rosji również mieszkają etniczni Rosjanie wyznający katolicyzm lub protestantyzm.
Na Białorusi i w Rosji jest też duża grupa tylko kulturowych prawosławnych lub niewierzących.
Jakub Chrust, Awier, MaH/ belsat.eu