Stany Zjednoczone wkrótce oficjalnie ogłoszą transfer amunicji kasetowej na Ukrainę, który był rozważany przez administrację Bidena od zeszłego roku. Będzie ona częścią nowego pakietu pomocy wojskowej o wartości około 800 milionów dolarów.
Reuters zacytował dwóch amerykańskich urzędników, którzy powiedzieli, że aby wysłać amunicję kasetową na Ukrainę, Joe Biden musiałby podpisać klauzulę eksportową.
W ramach nowego pakietu pomocy wojskowej Ukraina otrzyma również amunicję do wyrzutni HIMARS, wozy bojowe Bradley i transportery opancerzone Stryker.
– Zawartość pakietu jest nadal finalizowana i może ulec zmianie – zastrzegli urzędnicy w Waszyngtonie.
Zostanie on sfinansowany z prezydenckiego funduszu, który pozwala Bidenowi na transfer towarów i usług z amerykańskich zapasów w sytuacjach kryzysowych bez zgody Kongresu. W ten sposób sprzęt i pociski zostaną dostarczone z magazynów wojsk USA.
Ukraina zwróciła się do Stanów Zjednoczonych w sprawie przekazania amunicji kasetowej w marcu 2023 roku. Waszyngton zwlekał jednak z podjęciem decyzji, m.in. z powodu nacisków ze strony organizacji praw człowieka, takich jak Human Rights Watch. 6 lipca rzecznik Białego Domu powiedział, że kwestia przekazania amunicji kasetowej jest „aktywnie rozważana”.
Wideo: rosyjskie wojsko aktywnie używało amunicji kasetowej podczas wojny w Syrii
W przypadku Ukrainy amunicja kasetowa mogłaby zaspokoić zapotrzebowanie na amunicję dla artylerii i systemów rakietowych oraz zniwelować przewagę liczebną Rosji w haubicach. Pomogłaby również w kontrofensywie, zwłaszcza podczas szturmowania rosyjskich pozycji.
Ani Stany Zjednoczone, ani Ukraina, ani Federacja Rosyjska nie podpisały Konwencji o zakazie użycia amunicji kasetowej. Zarówno wojska ukraińskie, jak i rosyjskie używają bomb kasetowych od pierwszych dni rosyjskiej inwazji 24 lutego ubiegłego roku. Jak ostrzegała ONZ na początku inwazji, siły inwazyjne aktywnie ostrzeliwały zaludnione obszary za pomocą amunicji kasetowej.
Amunicja kasetowa składa się z dużej liczby małych pocisków, które zostają rozproszone na dużym obszarze, co zwiększa ryzyko przypadkowego trafienia w ludność cywilną. Amunicja ta jest trudna do wykrycia i usunięcia, co utrudnia oczyszczenie obszarów po zakończeniu działań wojennych.
lp/ belsat.eu
