Władze miasta pozwoliły organizatorom na przeprowadzenie akcji pamięci jedynie w ramach ogólnych obchodów Dnia Zwycięstwa.
Aktywiści organizacji “lewicowo-patriotycznych”, a inaczej komunistycznych i prorosyjskich po raz kolejny nie otrzymali zgodny na samodzielny przemarsz Nieśmiertelnego Pułku przez stolicę Białorusi. Jest to propagowana przez władze Rosji forma świętowania 9 maja, podczas której potomkowie żołnierzy Armii Czerwonej niosą w pochodzie przez miasto ich portrety, transparenty i flagi. Uczestnicy tych demonstracji często prezentują też flagi, symbole i mundury z czasów ZSRR, a nawet portrety Stalina.
W tym roku miński Miejski Komitet Wykonawczy odpowiedział prorosyjskim organizacjom, że zgromadzenie może się odbyć jedynie w ramach ogólnych obchodów Dnia Zwycięstwa – podczas składania kwiatów na placu Zwycięstwa – czytamy na stronie organizacji.
Wywodząca się z Rosji inicjatywa jest od lat blokowana przez władze w Mińsku. W tym tygodniu białoruskie Ministerstwo Sprawiedliwości odmówiło też zarejestrowania prorosyjskiej partii Sojuz.
mh,pj/belsat.eu