USA. Nadal brak konsensusu w sprawie dalszego wsparcia dla Ukrainy. Biden: „To szaleństwo”
W Waszyngtonie trwa dyskusja na temat dalszej pomocy dla broniącej się przed rosyjską agresją Ukrainy. Sekretarz stanu USA Antony Blinken porównał ewentualne wycofanie pomocy dla Kijowa do „otwarcia puszki Pandory agresji na całym świecie”. Z kolei prezydent USA Joe Biden nazwał możliwe wycofanie wsparcia dla Ukrainy „absolutnym szaleństwem”. Tymczasem Andrij Jermak, szef biura prezydenta Zełenskiego, stwierdził, że Kijów może przegrać wojnę, jeśli straci pomoc zachodnich sojuszników.
„Puszka Pandory”
– Musimy upewnić się, że Ukraina nadal będzie odnosić sukcesy. Musimy upewnić się, że Rosja nadal będzie ponosić porażki (…) Jeśli tego nie zrobimy, Putin będzie mógł działać bezkarnie, co otworzy puszkę Pandory agresji na całym świecie – powiedział sekretarz stanu USA Antony Blinken podczas wydarzenia US Global Leadership Coalition, podkreślając znaczenie dalszego wsparcia dla Ukrainy.
Dodał, że wycofanie wsparcia dla Ukrainy pozwoliłoby prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi „bezkarnie kontynuować swoje agresywne plany”.
„Absolutne szaleństwo”
W podobnym duchu wypowiedział się prezydent USA Joe Biden. Zauważył, że wstrzymanie wsparcia dla Ukrainy jest sprzeczne z interesami USA i obiecał, że jego administracja zapewni finansowanie dla Ukrainy.
– Wycofanie wsparcia dla Ukrainy to absolutne szaleństwo – podkreślił Biden.
Jednocześnie sekretarz skarbu USA Janet Yellen powiedziała, że sytuacja z finansowaniem Ukrainy jest „naprawdę trudna”.
– Możemy być odpowiedzialni za porażkę Ukrainy, jeśli nie zapewnimy jej finansowania. Ukrainie po prostu kończą się pieniądze – podkreśliła.
Kijów mówi o porażce. Po raz pierwszy od rozpoczęcia pełnowymiarowej wojny
Andrij Jermak, szef biura prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, podczas wizyty w Waszyngtonie wezwał Kongres USA do jak najszybszego przegłosowania pakietu pomocowego dla Ukrainy. Jego zdaniem opóźnianie amerykańskiej pomocy dla Kijowa jest obarczone „stratami dla Ukrainy”.
– Istnieje duże ryzyko, że pozostaniemy w tej samej sytuacji, w której jesteśmy teraz. A to, oczywiście, uniemożliwi kontynuowanie wysiłków na rzecz wyzwolenia (ukraińskich terytoriów) i stworzy ogromne ryzyko przegrania wojny – ostrzegł.
Dodał, że wstrzymanie bezpośredniego wsparcia budżetowego dla Ukrainy stanowi ogromne ryzyko, ponieważ ukraiński rząd spodziewa się w przyszłym roku deficytu budżetowego w wysokości 43 miliardów dolarów.
– Oczywiście, bez tego bezpośredniego wsparcia budżetowego, trudno będzie pozostać na tych samych pozycjach – przyznał.
Stwierdził również, że Kijów ma strategię na nadchodzący, już trzeci wojenny rok.
– Mamy plan i ten plan obejmuje operacje wojskowe (…) obejmuje działania dyplomatyczne i, oczywiście, obejmuje naszą współpracę w zakresie komunikacji i informacji – powiedział Jermak, cytowany przez Ukraińską Prawdę.
Biuro prezydenta Ukrainy poinformowało dziś, że podczas wizyty w USA Andrij Jermak, przewodniczący Rady Najwyższej Rusłan Stefanczuk i minister obrony Rustem Umerow spotkali się z szefem Komisji Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów USA Michaelem McCaulem, szefem Komisji Wywiadu Izby Reprezentantów Mike’iem Turnerem i szefem Komisji Sił Zbrojnych Izby Reprezentantów Mike’iem Rogersem. Ukraińscy politycy spotkali się również ze spikerem Izby Reprezentantów USA Mike’iem Johnsonem.
Co dzieli Republikanów i Demokratów w kwestii wsparcia dla Ukrainy?
Kluczowym źródłem niezgody między dwiema amerykańskimi partiami jest kwestia zabezpieczenia południowej granicy USA. Republikanie wzywają do zaostrzenia wymogów dla przybyszów, aby powstrzymać migrację nawet z naruszeniem zobowiązań humanitarnych, podczas gdy Demokraci opowiadają się za kompleksowym przeglądem systemu migracyjnego jako takiego.
4 grudnia urzędnicy Białego Domu ogłosili, że Stanom Zjednoczonym kończą się wcześniej przyznane fundusze na pomoc dla Ukrainy. Jake Sullivan, doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego, wezwał Kongres do poparcia wniosku Białego Domu o dodatkowe fundusze dla Ukrainy, ostrzegając, że brak głosowania w tej sprawie „pomoże Federacji Rosyjskiej”.
5 grudnia prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odwołał spotkanie online z amerykańskimi senatorami, na którym miał mówić o sytuacji na froncie i zapotrzebowaniu Kijowa na broń. Powodem miała być „niestabilna sytuacja wojskowa”.
W październiku administracja Bidena zwróciła się do Kongresu o 106 miliardów dolarów na sfinansowanie pomocy dla Ukrainy, Izraela i bezpieczeństwa granic USA, ale Republikanie, którzy kontrolują Izbę Reprezentantów niewielką większością głosów, odrzucili pakiet.
lp/ belsat.eu wg Ukraińska Prawda
