Ukraiński portal Babel opublikował filmiki, które potwierdzają, że ukraińscy żołnierze sił specjalnych przeprowadziły operację przeciwko siłom, które usiłowały dokonać zamachu stanu w Sudanie.
Celem operacji mieli być puczyści z miejscowych Sił Szybkiego Reagowania (RSF) i współpracujące z nimi oddziały rosyjskiej Grupy Wagnera.
Portal twierdzi, że otrzymał od ukraińskich źródeł wywiadowczych niepublikowane nagrania wideo z akcji, która miała odbyć się około 20 września. Widać na nich pracę snajpera, ataki dronami oraz wymianę ognia.
Wideo: Ukraińcy biorą udział w walkach z puczystami w Sudanie
Już wcześniej CNN opublikowało materiał o wrześniowych atakach na sudańskie siły RSF w pobliżu miast Szabat i Chartum, które zostały przypisane właśnie ukraińskim służbom specjalnym. CNN naliczyło osiem ataków dronów na pojazdy i obiekty RSF oraz jeden atak naziemny na przedmieściach Chartumu w Omdurmani. Grupa sił specjalnych miała brać udział w szturmie budynku. Amerykańska stacja twierdziła wtedy, że choć Grupa Wagnera dostarczała broń puczystom, to jednak nie wspominała o bezpośrednim atakowaniu wagnerowców.
Ukraiński wywiad wojskowy HUR oficjalnie nie potwierdził, że doszło do ataku na żołnierzy Grupy Wagnera i ich sojuszników w Sudanie. Jednak przywołał słowa swojego szefa Kiryła Budanowa, który stwierdził, że Ukraina zniszczy rosyjskich zbrodniarzy wojennych „w dowolnym miejscu na świecie, gdzieby nie byli”.
Walk pomiędzy armią sudańską a Siłami Szybkiego Reagowania (RSF) wybuchły 15 kwietnia 2023. To trzecia próba wojskowego zamachu stanu w Sudanie w ciągu ostatnich 5 lat. Do dziś w wyniku konfliktu miało zginąć ponad 3 tys. osób, a 6 tys. zostało rannych. Według ONZ kraj opuściło ponad milion osób.
Afryka Środkowa – kraje tzw. Sahelu są od kilku lat wstrząsane zamachami stanu, w wyniku których władze przejmują wojskowe junty. W kilku przypadkach, jak na przykład w Mali siły zamachowców były wspierane przez Grupę Wagnera. Kreml widział w nich sposób na rozszerzenie swoich wpływów w Afryce.
jb/ belsat.eu